Pojutrze o godzinie 15:00 na stadionie im. Leszka Zakrzewskiego w Świnoujściu rozpocznie się piłkarskie spotkanie 11 kolejki o mistrzostwo Betclic 3. Ligi pomiędzy Flotą Świnoujście, a Zawiszą Bydgoszcz.
Jest to drugi spośród 3 kolejnych meczów jaki drużyna Floty rozegra w Świnoujściu. To dlatego, że właśnie Zawisza wystąpił o zmianę gospodarza w meczu z Flotą i 3 kolejnych z powodu prac modernizacyjnych (wymiana bieżni lekkoatletycznej) na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka. W tej sytuacji wiosenny rewanż (3-4 maja 2025) odbędzie się w Bydgoszczy.
Na co stać aktualnie Zawiszę? Tego nikt nie wie. Przed sezonem stawiany był wśród faworytów do awansu, ma silny zespół, ale wyniki są zupełnie inne. Z 10 meczów tylko 3 wygrane i zebrane ledwie 12 punktów, co daje na dziś 12. pozycję. Wygrane mecze to 1-0 z Vinetą Wolin, 3-2 z Unią Swarzędz i 4-1 z Cartusią Kartuzy. Na wyjazdach dotąd bez zwycięstwa; dwa bezbramkowe remisy z Wybrzeżem Rewalskim w Niechorzu i Gryfem w Słupsku oraz 3-3 z Błękitnymi w Stargardzie. Drużyna ma jednak charakter, o czym świadczą mecze z Unią (od 0-2 w 1. połowie do 3-2) oraz Błękitnymi (od 0-3 do przerwy (!) do 3-3). Poniekąd odwrotna sytuacja miała miejsce w spotkaniach w Czarnkowie i Szczecinie, w których Zawisza prowadził 1-0, by przegrać 1-2.
Jeśli chodzi o historię spotkań Floty z Zawiszą, to niestety niezbyt dobrze wspominamy mecze u siebie. W I lidze dwie porażki 1-2 i 0-3, a w poprzednim sezonie również 0-3. W każdym z tych meczów traciliśmy co najmniej 1 bramkę w pierwszych 8 minutach. Znacznie lepiej szło w Bydgoszczy, gdzie w I lidze dwukrotnie zremisowaliśmy po 2-2, a przed rokiem przegraliśmy 0-2, czyli mniej niż w Świnoujściu. Odnotujmy jeszcze strzelców bramek z poprzedniego sezonu, ponieważ wszyscy oni wciąż są piłkarzami Zawiszy: Jakub Bojas i Patryk Urbański po 2 bramki oraz Jan Chachuła - 1. Flocie po atomowym starcie idzie teraz ciężej. Trzy kolejne mecze bez zwycięstwa, więc pora to zmienić (oczywiście z pełnym szacunkiem dla klasy rywala) i przełamać wreszcie kompleks Zawiszy w Świnoujściu. Bezwzględnie wymagana jest pełna koncentracja od pierwszej do ostatniej sekundy. Każda chwila rozluźnienia w meczu z takim przeciwnikiem może drogo kosztować. Oba zespoły muszą walczyć o zwycięstwo - Flota jeśli chce pozostać w ścisłej czołówce, Zawisza jeśli chce jeszcze do niej dołączyć. Spotkanie zapowiada się więc bardzo interesująco, warto na nim być i wspierać swe drużyny gorącym, kulturalnym, dopingiem, bez szowinizmu. Na to liczą piłkarze.
źródło: Waldemar Mroczek/ http://mksflota.swinoujscie.pl/old/
|
|