Trzecia porażka z rzędu Espadonu
10. kolejka nie okazała się szczęśliwa dla siatkarzy pierwszoligowego Espadonu Szczecin, którzy przegrali na wyjeździe z Camperem Wyszków 1:3(18:25, 25:18, 25:18, 25:17). Jest to już trzecia porażka z rzędu drużyny Dejana Brdovicia.
Pierwszy set nie zapowiadał takiego obrotu spraw. Szczecinianie rozpoczęli z wysokiego c. Mocna, odrzucająca zagrywka, a także wysoka skuteczność w ataku pozwoliły Espadonowi pewnie wygrać premierową odsłonę meczu do 18. Pisząc o tym spotkaniu na tym właściwie można by poprzestać. Sytuacja zmieniła się bowiem o 180 stopni. Espadon w drugim secie był już jedynie cieniem drużyny z pierwszej partii. Inicjatywę przejął Camper, który rozkręcał się z akcji na akcję nie pozwalając szczecinianom przekroczyć choćby 18 punktów w trzech następnych partiach. Swój dzień miał libero ekipy z Wyszkowa Jakub Nurczyński(MVP spotkania), który swoją świetną postawą w obronie mocno utrudniał życie atakującym przyjezdnych.
Dejan Brdović próbował odmienić losy spotkania wpuszczając na boisko Michała Sladecka, który rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, czy też dając pierwszą szansę gry nowym przyjmującym: Sławomirowi Zemlikowi i Sergio Nodzie. Nie przyniosło to jednak pożądanego skutku i kolejna porażka Espadonu stała się faktem.
Espadon:Antosik, Pietruczuk, Markiewicz, Da Silva, Wołosz, Gałązka, Guz (L), Tołoczko(L) oraz Zemlik, Sladecek, Noda
ďż˝rďż˝dďż˝o: info prasowe/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Voltair |
|