Pojedynek 'sąsiadów'
Jeszcze niedawno gdybyśmy opisywali pojedynek Turowa Zgorzelec i King Wilków Morskich Szczecin jako starcie sąsiadów w ligowej tabeli to byłoby to czołowe spotkanie Polskiej Ligi Koszykówki. Tak jednak nigdy nie było i nie będzie tym razem. Turów, który w poprzednich sezonach dominował na najwyższym szczeblu rozgrywek po detronizacji w wykonaniu Stelmetu Zielona Góra mocno obniżył loty i podobnie jak najbliższy rywal jest poza czołową ósemką ligi.
Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest odejście Jana Michalskiego z fotelu prezesa tego transgranicznego klubu. Obecni działacze niezbyt radzą sobie czego najlepszym odzwierciedleniem jest sprawa Damontre Harrisa, który ponoć nie otrzymał większości pensji i jednostronnie rozwiązał umowę.
Centra z prawdziwego zdarzenia w zielono-czarnych barwach brakuje na parkiecie i Turowianie mają problemy pod tablicami co pośrednio także przekłada się na wyniki zespołu.
Problemy rywali zostawmy jednak na bok. Marek Łukomski ostatnio mocno zaskoczył wszystkich sadzając na ławce Franka Gaines'a i Pawła Kikowskiego a w pierwszej piątce pojawił się Jakub Garbacz. Rzucający zdał egzamin przeciwko Stali. Dobrze zaprezentował się zarówno w defensywie jak i ofensywie. Rodzi się pytanie czy tym razem szkoleniowiec gości czymś nas zaskoczy? Zarówno Wilki jak i Zgorzelczanie potrzebują punktów by nie tracić dystansu do ósemki. Chociaż dłuższy niż zwykle sezon zasadniczy jeszcze przez spory odcinek czasu się nie zakończy to jednak warto dmuchać zanim będzie za późno. 'Wataha' wybiegnie na parkiet o godzinie 18.00. Chociaż Turów wciąż jest mocny u siebie to jednak ostatnie starcie z Pro-Basketem Kutno pokazuje, że i w paszczy lwa da się odnieść wygraną. Miejmy nadzieje, że to goście będą się cieszyć jutro (13.12) z wygranej.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|