Bez sensacji w Krośnie. Spójnia na tarczy
Tylko niepoprawni optymiści mogli chyba liczyć, że Spójnia Stargard przywiezie z Krosna dwa punkty. Patrząc na aktualną formę podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza, nikt nie miał chyba wątpliwości, ze lider zaplecza Polskiej Ligi Koszykówki 'przejedzie się' po biało-bordowych. Sensacji nie było MOSiR (Miasto Szkła) pewnie ograł przyjezdnych 88:58 spychając ich do strefy, w której drużyny będą walczyć o utrzymanie.
Tylko w pierwszych minutach biało-bordowi próbowali stawić skuteczny opór gospodarzom. Po 120. sekundach prowadzili nawet 9:4, ale były to tylko dobre złego początki. Lider tabeli potrzebował czasu na złapanie swojego rytmu a jak już go złapał to już w pierwszej ćwiartce Dariusz Oczkowicz zdobył szesnaście oczek, czyli dokładnie tyle samo co cały zespół gości. W następnych ćwiartkach przewaga MOSiR-u już tylko rosła.
Stargardzianie razili tym co zwykle. Popełniali dużo strat, nie funkcjonowały rzuty z dalekiego dystansu a że pod koszem też nie było najlepiej to tak musiało się skończyć. Michał Baran i Krzysztof Koziorowicz wykorzystali ten mecz do sprawdzenia obwodów. Tutaj także zaplecze głównego kandydata do awansu okazało się lepsze od ławki drużyny, która będzie walczyć o utrzymanie. Licznik Spójni w 2016 roku to 1:9 i dziewięć porażek z rzędu. Teraz do Stargardu przyjeżdża Znicz Basket Pruszków i nic nie wskazuje, że miałby się to zmienić. MOSiR Krosno - Spójnia Stargard 88:58 (26:16, 19:8, 18:16, 25:18) MOSiR: Oczkowicz 20 (2 blk.), Małgorzaciak 17 (3x3), Pisarczyk 16 (8 zb.), Wyka 14 (9 zb.), Baran 7, Rduch 7, Bręk 4 (6 as.), Dłuski 3, Jaworski 0, Pełka 0 (5 zb.), Rak 0 Spójnia: Koziorowicz 12, Pacocha 10 (7 zb., 5 as.), Pabian 8 (13 zb.), Soczewski 6, Raczyński 5, Wróblewski 5, Bigus 4, Pieloch 4, Berdzik 2, Bodych 2
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|