Odbudują się kosztem Chrobrego?
![]()
Podopieczni Rafała Białego w ostatnim czasie częściej zawodzą niż dają radość swoim kibicom. Owszem, dwa ostatnie spotkania kończyły się wynikami bliskimi remisu, ale liczy się ten końcowy, a nie styl gry. O tym drugim nikt nie będzie pamiętał, a punkty pozostaną. Pogoń zaś potrzebuje ich niczym człowiek wody na pustyni. Słabość Górnika i Zagłębia oraz nadspodziewanie dobra postawa beniaminków mocno skomplikowała sytuację w ligowej tabeli.
Mecze szczecinian z Chrobrym były zawsze spotkania z dużą dawką adrenaliny. Potwierdzić to może mecz z pierwszej rundy i zarazem początku sezonu. Pogoń na Dolnym Śląsku wygrała jedną bramką (20:19). Losy tamtego spotkania ważyły się dosłownie do ostatniej sekundy. Teraz taki wynik przed meczem wielu wzięłoby pewnie w ciemno. Przyjezdni, nawet bez kontuzjowanego Tomasza Rosińskiego, łatwo parkietu jednak nie oddadzą. ![]() Najbardziej nietuzinkową osobą wśród gości będzie obrotowy Bartosz Jurecki, nad którym trzeba będzie poświęcić mnóstwo uwagi. Jak poradzą sobie z nim gospodarze? Czy na ich twarzach znów zagości uśmiech i błysk w oku? Dwa punkty trzeba wręcz zdobyć, bo potem może być naprawdę trudno. Przypomnijmy, że Pogoń w tym roku zagra jeszcze z Górnikiem Zabrze u siebie przy Twardowskiego (12 grudnia) i Vive Tauronem Kielce na wyjeździe.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |