Cieszą jedynie 3 punkty
![]()
Ostatecznie barwiczanie wzięli się w garść i potrafili strzelić jeszcze dwie bramki, które dały im 3 punkty. Z pewnością pod koniec sezonu stylu w jakim pokonaliśmy Kolejarza pamiętać nie będziemy, będą się liczyć jedynie zdobyte trzy punkty zdobyte. I tym się cieszmy na razie, bo 'zwycięzców się nie sądzi'...
W 29. minucie barwiczanie wyszli na prowadzenie. Jeden z barwickich graczy zagrał piłkę do przodu, ta przypadkiem po rykoszecie trafiła do przypadkiem do Sebastian Głuszaka, a ten będąc w sytuacji sam na sam wyprowadził Błonie na prowadzenie. Stare porzekadło mówi nie wykorzystane sytuację się mszczą. I mieliśmy tego potwierdzenie w 40. minucie. Po dośrodkowaniu jednego z graczy Kolejarza Łukasz Giżycki nie przykrył Pawła Maciejewskiego, który celną główką pokonał Mateusza Kowalczuka - do przerwy remis. Słaba gra Błoni dała się we znaki w 52. minucie, gdy goście objęli prowadzenie. Znów niekryty w polu karnym Mateusza Kowalczuka, Paweł Maciejewski strzelił głową pod poprzeczkę. Przyjezdni z prowadzenie cieszyli się pięć minut. W 57. minucie piłkę otrzymał Sebastian Głuszak, który ładnie odwrócił się z obrońcą i będąc sam na sam pewnie pokonał bramkarza. W 63. minucie znów blisko bramki byli zawodnicy z Wierzchowa. Świetną paradą popisał się Mateusz Kowalczuk, który wybronił potężny strzał gracza Kolejarza. W 78. minucie kibice odetchnęli. Jacek Noga zagrał do Igora Walczaka, który z okolic pola karnego uderzył na bramkę, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Mecz zakończył się wygraną Błoni 3:2. Po tym meczu wciąż na pozycji pierwszej w tabeli jest zespół z Barwic. Następne spotkanie zespół Błoni rozegra w niedziele o godzinie 11:00 z rezerwami Darzboru Szczecinek.
�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|