Pogrom w Międzyzdrojach
W niedzielę (26.04) o godzinie 13.00 na stadionie miejskim w Międzyzdrojach zmierzył się beniaminek z Przecławia z tutejszą Falą Międzyzdroje. Mecz III ligi kobiet stał na naprawdę wysokim poziomie ze strony gospodarzy. Biało zielone przeważały już od początku meczu, co udowodniła bramką w 9 minucie Bojaczuk.
Zdezorientowana drużyna gości nie była w stanie się pozbierać, co wykorzystała w 23 minucie pięknym strzałem Estera Kalita. Zawodniczki z fali nie dały wejść z piłką czarno-różowym na swoją połowę, dzięki temu w 36 minucie Grygielewicz podwyższyła prowadzenie na 3:0.
Po przerwie hattricka zaliczyła Justyna Glaubert, która odegrała się za poprzednie mecze, kiedy nie była w tak dobrej formie. Stłamszona drużyna z Przecławia nie dawała sobie rady z atakiem piłkarek z Międzyzdrojów, kolejne akcje zamieniały się na bramki. W 59. minucie trafiła kapitan zespołu Katarzyna Wojciechowska, dzięki czemu zrównała wynik osiągnięty z Przecławiem w poprzedniej rundzie. Następnie na 10 minut przed końcem, ponownie popisała się strzałem z 16 metrów Kalita.
W 76. minucie na 9:0 podwyższyła Wojciechowska, która również zamknęła wynik w doliczonym czasie gry, zdobyła tym samym kolejnego had tricka w tym spotkaniu dla swojej drużyny. Podziękowania należą się też gościnom, ponieważ mimo tak dużej przegranej i różnicy poziomu w grze, nie rezygnowały i do końca starały się strzelić choć honorowego gola. Fala Międzyzdroje 10:0 LUKS Przecław
ďż˝rďż˝dďż˝o: Wiktoria Natkańska
relacjďż˝ dodaďż˝: szybciorga |
|