Ważne zwycięstwo w pierwszym meczu nowego roku odnieśli siatkarze Espadonu Szczecin. Przed własną publicznością pokonali Stal Nysę 3:1(21:25, 27:25, 25:22, 25:22).
Dłuższa przerwa i czas spędzony pod okiem nowego szkoleniowca zaowocowały pierwszą zmianą w wyjściowej szóstce. Otóż na pozycji atakującego zagrał Patryk Orłowski, którego dotychczas oglądaliśmy na lewym skrzydle. Od początku koncepcja Jerzego Taczały sprawdzała się i to szczecinianie wygrywali już 14:7. Po drugiej przerwie technicznej dwoma asami serwisowymi popisał się jednak Mateusz Piotrowski, a kontrę skończył Dawid Bułkowski. Od tego momentu to Stal przejęła inicjatywę i to ona wygrała premierową partię do 21.

Podobny przebieg miał drugi set. Espadon ponownie lepszy był w początkowej fazie, a w końcówce znowu do głosu doszli przyjezdni. Mieli już nawet piłkę setową w górze, jednak dobra gra szczecińskich przyjmujących pozwoliła przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy.
Jak się później okazało był to kluczowy moment dla losów całego spotkania. To Espadon był lepszy w dwóch ostatnich partiach, a duża w tym zasługa Adama Tołoczki, który dwukrotnie świetnymi wejściami z ławki pomógł drużynie w zdobyciu decydujących punktów. Nie bez powodu został więc wybrany najlepszym zawodnikiem tego meczu.

Espadon: Sladecek, Orłowski, Gałązka, Nowak, Wołosz, Kordysz, Filipowicz (libero) oraz Tołoczko, Cedzyński i Kwiecień

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/siatka.org