Spójnia zagra w Radomiu
Trudna przeprawa czeka w niedzielny (25.01) wieczór koszykarzy Spójni Stargard Szczeciński w meczu 17. kolejki I ligi koszykarzy. Biało-borodowi zagrają bowiem w Radomiu z rezerwami miejscowej Rosy.
Mecze z drugimi drużynami zawsze rządzą się swoimi prawami. Dużo zależy od tego jaki skład do swojej dyspozycji będzie miał Karol Gutkowski a że pierwsza drużyna gra także u siebie dzień wcześniej to bardzo prawdopodobne, że szkoleniowiec pierwszego zespołu Wojciech Kamiński podeśle swojemu koledze posiłki. Zabraknie wśród nich Kamila Łączyńskiego, który opuścił radomski klub.
Jak trudno gra się w Radomiu przekonało się o tym wiele drużyn. Poległ tutaj między innymi lider tj. Stal Ostrów Wielkopolski a także Sokół Łańcut. Zwyciężyć udało się jedynie MOSiR-owi Krosno i GTK Tychy. O ile wygrana krośnian nie dziwi, bowiem obecnie jest to trzecia drużyna ligi a wtedy drużyna ta kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa to już sukces tyszan był sensacją. Jeśli Spójnia zagra jak wtedy Ślązacy, czyli konsekwentnie przez całe spotkanie, kontrolując przebieg boiskowych wydarzeń, nie pozwalając gospodarzom na zbyt wiele to może i jej uda sprawić się niespodziankę.
Radomianie są jednak w gazie, ostania wygrana z Astorią Bydgoszcz była czwartą z rzędu. Katemi Bydgoszczan był Daniel Szymkiewicz, Łukasz Bonarek, Filip Zegzuła i Damian Jeszke. O tym pierwszym głośno było na końcu 2013 roku, bowiem do tego czasu był on zawodnikiem Spójni..., jednak z powodu kontuzji w ogóle nie występował, więc władze klubu zawiesiły jego kontrakt. Potem znalazł się w Radomiu co nie bardzo spodobało się ówczesnemu Prezesowi biało-bordowych Markowi Kisio i groził wystąpieniem o dyskwalifikacje zawodnika. Jak się później okazało nie miał racji, bo sam podpisał dokument o końcu wypożyczenia zawodnika z Bryzy Kolbudy. 18 października podopieczni Aleksandra Kurtikowa na własnym parkiecie okazali się lepsi od rywali. Biało-bordowi pokonali wtedy 71:55 rezerwy Rosy Radom, jednak przez trzy czwarte pojedynku musieli toczyć ciężki bój z rywalem, okupując to m.in. kontuzją nosa Łukasza Bodycha. W szeregach gości nie było wtedy w składzie Daniela Szymkiewicza i Damiana Jeszke natomiast w Spójni zabrakło popularnego Jerrego. Biało-bordowi mają za sobą trzy wygrane nad GKS-em Tychy, Astorią i AZS Politechniką. Rosa w roli pokonanych zostawiała Legię Warszawa, GTK Gliwice, Sokół Łańcut i Astorię. Pierwsza trójka z nich jest zdecydowanie mocniejsza niż ostatni przeciwnicy Spójni. Czyja possa się zakończy, o tym przekonamy się w niedzielny wieczór.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|