Jeszcze we wtorek (13.01) Spójnia Stargard Szczeciński grała w Bydgoszczy z miejscową Astorią a już dziś (17.01) przyjdzie się jej mierzyć w spotkaniu 16. kolejki I ligi koszykarzy z  AZS Politechniką Poznańską.
Młodzi zawodnicy ze stolicy Województwa Wielkopolskiego to czerwona latarnia ligi z tylko trzema zwycięstwami na koncie, które wszystkie zostały odniesione w Poznaniu. Co sezon drużyna prowadzona przez Waldemara Mendela jest w ogonie ligi, jednak końcówki rozgrywek ma lepsze, dzięki czemu zapewnia sobie utrzymanie na zapleczu Polskiej Ligi Koszykówki. Nie inaczej jest w bieżących rozgrywkach. Przed tygodniem Akademicy po serii słabszych występów w końcu wygrali. Czy to jest ten przełom, na który czekali?

W sobotę do wygranej poznaniaków poprowadzili Maciej Rostalski i Tomasz Baszak, którzy w sumie na swoim koncie zgromadzili 43 z 75 punktów całej drużyny. Ten pierwszy to także walczak pod tablicami, więc jego pojedynki z Rafałem Bigusem zapowiadają się pasjonująco.

Biało-bordowi na odpoczynek mięli zaledwie trzy dni. Czy dla doświadczonych zawodników nie będzie to za mało? Obycie na parkietach było kluczem do wygranej w Bydgoszczy. Spójnia przeżywała w stolicy Kujaw trudne chwile, dała się dogonić jednak w decydującej kwarcie popis dali popularny 'Jerry' oraz Rafał Bigus.

Jak stracie doświadczenia z młodością wypadnie? Czy więcej świeżości będzie atutem przyjezdnych? Chcecie się Państwo przekonać zapraszamy do stargardzkiej hali przy ul. Pierwszej Brygady.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne