Rafał Moks wróci na KSW w Szczecinie?
Rafał Moks (na zdj. obok) - polski zawodnik mieszanych sztuk walki w ostatnim czasie leczy kontuzję. Jest to podstawowy powód, dla którego nie zobaczymy go w oktagonie, czyli ośmioosobowym turnieju wagi półśredniej podczas gali No Compromises 3 w Niemczech. Reprezentujący barwy Berserkers Team Szczecin liczy, że powróci na ring przed swoimi kolejnymi walkami zagranicą. Liczy też na zaprezentowanie się przed własną publicznością na KSW w Szczecinie. Od naszego reprezentanta jednak teraz niewiele zależy. - Chciałbym uporać się z tym jak najszybciej, dlatego myślę, że przyjmę jakąś walkę na maj lub czerwiec. Ponieważ nie robię boksu, a parter jedynie z ograniczeniami, to nie mogę wyjść do walki wcześniej, będąc w połowie przygotowanym - stwierdził szczecinianin.
Jak powszechnie wiadomo nie są to pierwsze takie problemy Moksa. Te pięściarz trochę zlekceważył i z bólem barku postanowił powalczyć w kilku innych walkach. W efekcie doszło do tego, że kontuzjowany bark źle się zrósł. Obecnie trwa jego intensywna rehabilitacja. - Pierwsza walka odbędzie się oczywiście za granicą, bo później będę walczył prawdopodobnie na KSW w Szczecinie - poinformował na mmanews.pl sam zainteresowany.
Były mistrz M-1 Global (organizacja rosyjska) wie, o co toczy się gra. Ewentualne wygrane mogą mu bowiem dać przepustkę do walki o tytuł. Ten jest obecnie w posiadaniu Czeczeńca - Aslambeka Saidova (kuzyn Mameda Khalidova). Co ciekawe już raz do pojedynku z tym przeciwnikiem doszło. Decyzją sędziów Polak jednak przegrał.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/mmanews.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|