Z outsiderem o miano niepokonanych
Królowa remisów - taką ostatnio łatkę otrzymały szczypiornistki SPR Pogoni Baltica Szczecin. Nic w tym jednak dziwnego, skoro na trzy rozegrane w 2015 roku spotkania dwa z nich i to pod rząd skończyły się rezultatem nierozstrzygniętym. Niespodzianką był ostatni wynik w Tczewie. W sobotę ekipa ze stolicy zachodniopomorskiego udała się do Małopolski. Tam zmierzą się z outsiderem rozgrywek - SPR-em Olkusz.
Olkuszanki rundę rewanżową rozpoczęły od trzech porażek. Niemniej jednak dwa z nich rozegrały na wyjazdach z zespołami, które chcą włączyć się do walki o medale. Lepiej powinny się spisać w meczu z KPR-em Ruch Chorzów. Trener Zdzisław Wąs nie ukrywa, że będzie musiała do samego końca drżeć o wyniki i tym samym utrzymanie drużyny w Superlidze. Ewentualny spadek byłby już drugim z rzędu... (wcześniej dalszą grę zapewniła im decyzja ZPRP oraz wygranie meczów barażowych z pierwszoligowcem).
W pierwszym spotkaniu Pogoń ograła SPR różnicą aż 15 trafień. Mecz zaś rozpoczął się od stanu 5:0 dla szczecinianek. Ten sam scenariusz powtórzyć będzie znacznie trudniej, ale zdecydowanym faworytem będą przyjezdne. - Do każdego przeciwnika podchodzimy z szacunkiem, bo to wcale nie musi być łatwy mecz, musimy wyjść skupione i być konsekwentne, a przede wszystkim skuteczne - słusznie zauważyła na łamach 'oficjalki' skrzydłowa Martyna Huczko. Od pewnego czasu w szczecińskiej ekipie brakuje Romany Fornalik, która opuściła Gród Gryfa oraz... Katarzyny Duran. Trzecią nieobecną jest ostatnio Hanna Yashchuk. Białorusinka leczy jednak niegroźny uraz i być może zagra już w Olkuszu. Pozostałe dwie to jednak pewna niewiadoma. Problem ma również Wąs. W Lubinie jego zespół stawił się w 10-osobowym składzie. Pogoń Baltica postara się utrzymać miano niepokonanej w tym roku. Początek zawodów zaplanowano na godzinę 17.00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|