Dobra passa Energii przerwana przez KPR
Niepokonane od sześciu spotkań szczypiornistki Energa AZS Koszalin przełknęły dziś gorycz porażki. Katem koszalinianek okazał się KPR Jelenia Góra. Energetyczne do dzisiejszego spotkania przystąpiły w pełnym składzie, po kontuzji wróciła Sara Garović, a także do pełni sił doszła Karolina Kalska. Niestety nie wystarczyło to, by pokonać dobrze dysponowaną drużynę z Jeleniej Góry. Akademiczki przez większość spotkania goniły wynik, a w końcówce opadły z sił, co wykorzystały jeleniogórzanki wygrywając zasłużenie 29:22.
Początek spotkania nie był dobry w wykonaniu koszalinianek, które jako pierwsze zdobyły bramkę, by po chwili przegrywać już 3:1. Mimo tego podopieczne Edwarda Jankowskiego szybko odrobiły stratę i po 14 minutach prowadziły 8:7. W kolejnych minutach inicjatywę przejęła ekipa z Jeleniej Góry, która doprowadziła do remisu, a później wyszła na prowadzenie wypracowując sobie trzy bramkową przewagę. Przed zakończeniem pierwszej połowy drugi bieg wrzuciły jeszcze akademiczki, które goniły wynik. Pogoń okazała się małym sukcesem po bramce Joanny Chmiel, biało zielone na przerwę schodziły ze stratą jednej bramki do KPR 15:14.
Po zmianie stron energetyczne szybko doprowadziły do wyrównania z którego niestety nic nie wynikło. Dobrze dysponowane jeleniogórzanki ponownie odjechały na trzy bramki. Taka przewaga gospodyń utrzymywała się do około 45 minuty. Na dziesięć minut przed końcem akademiczkom ponownie udało się dojść rywalki na jedna bramkę po celnym rzucie Aleksandry Kobyłeckiej. Niestety tylko na tyle było dziś stać koszalinianki, ponieważ koncertową grę rozpoczęły szczypiornistki KPR, które zdecydowanie lepiej radziły sobie od przyjezdnych i zasłużenie wygrały 29:22.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/lajfy.com
relacjďż˝ dodaďż˝: crash |
|