Wysokie zwycięstwo beniaminka
Pięć bramek, czerwona kartka i klasyczny hat-trick. Tak w skrócie można opisać sobotnie mecz pomiędzy Spartą a Polonią.
Pierwsza połowa jednak nie specjalnie zachwyciła dość licznie zgromadzoną publikę. Dopiero po kwadransie gry to gospodarze po dośrodkowaniu Artura Samala, stworzyli sobie okazje do zdobycia bramki. W tej sytuacji przeszkodzili sobie dwaj Jarkowie:Konieczny i Kiernicki. Kilka minut później w podobnych okolicznościach wynik otworzył Bartek Okoniewski. Dośrodkowanie Jarka Kiernickiego precyzyjnie odegrał Artur Samal by z bliskiej odległości wspomniany strzelec gola mógł spokojnie dopełnić formalności.
Goście celny strzał na bramkę Dominika Sobańskiego oddali w 41 minucie z rzutu wolnego. Po przerwie działo się zdecydowanie więcej. Przyjezdni próbowali strzałami z dalszej odległości doprowadzić do remisu, podopieczni trenera Chyły z kolei stworzyli kilka akcji mogących zakończyć się bramką. W 57 minucie po jednej z nich płaskie dośrodkowania przepuszcza obrońca Polonii. Piłka dociera do Kiernickiego, który z kilku metrów podwyższa na 2:0. W 60 minucie z niewielkiej odległości spudłwoał Artur Samal. Gol kontaktowy padł w 67 minucie. Dośrodkwania z bocznego sektora boiska nie przeciął Bartek Drewicz, niezdecydowanie wyszedł Dominik Sobański w efekcie czego futbolówka wpadła do bramki gospodarzy. Końcówka należała jednak do miejscowych. Bramka z 82 minuty na długo pozostanie w pamięci kibiców jak i samego strzelca-Jarka Kiernickiego. Ten po strzale Rafała Żuka i odbiciu piłki przez golkipera gości, przejął piłkę przy linii końcowej. Ograł dwóch obrońców i bramkarza na małej przestrzeni, po czym skierował piłkę do bramki obok rozpaczliwie interweniującego kolejnego obrońcy. Kibice całą akcję nagrodziły gromkimi brawami. W 85 minucie świeżo wprowadzony Leszek Radziejewski, był bliski podwyższenia rezultatu. Podciął piłkę nad bramkarzem, jednak ta ostatecznie minimalnie minęła bramkę gości. W doliczonym czasie gry podanie z głębi pola od Kamila Kacprzaka otrzymał Kiernicki. Poradził sobie z obrońcą rywali, uderzył mocno i kąśliwie nie dając szans bramkarzowi Polonii. Po tym golu, prowadzący to spotkanie Kamil Kędzierski zakończył zawody.
�r�d�o: spartawegorzyno.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Trezegool |
|