Pogoń chce wkroczyć na ścieżkę zwycięstw
W ubiegłą sobotę w hali Azoty Arena handballowa Pogoń Szczecin ograła Zagłębie Lubin. Był to mecz otwarcia i pierwszy ligowy w 2015 roku. Już w niedzielę kolejne w Szczecinie, w którym szczypiorniści mogą a wręcz powinni dopisać do swojego dorobku kolejne dwa 'oczka'. Ograć beniaminka jednak łatwo nie będzie. Zdają sobie z tego sprawę w obozie z Grodu Gryfa. - Fakt, że nasi najbliżsi rywale są beniaminkami o niczym nie świadczy. Wśród nich nie gra byle kto. Są ograni, może niekoniecznie w Superlidze, z pominięciem Wybrzeża - podkreślił w rozmowie z portalem Ligowiec.net Patryk Walczak.
To, że gdańszczanie potrafią być groźni pokazał ich pierwszy mecz na własnym parkiecie. Ograli oni bowiem będącą w dużych kłopotach wewnętrznych PGE Stal Mielec. Zwycięstwo to jednak należy uznać za dużą niespodziankę. - Na pewno będziemy chcieli zobaczyć ten mecz Wybrzeża ze Stalą, jak to się stało, że to Wybrzeże zdobyło te dwa punkty, czym zaskoczyli mielczan. Będziemy chcieli też przeanalizować błędy w naszej grze i to, co sprawiało nam problem w sobotnim spotkaniu - dodał pierwszy obrotowy szczecinian.
Z dużym szacunkiem do rywala podchodzi również kolega z drużyny - Bartosz Konitz. - Dla mnie Wybrzeże jest jedną z bardziej utytułowanych ekip w tej lidze. To są młodzi zawodnicy, nie boją się iść do końca. Mają trenerów, którzy dobrze im wszystko rozpisują. Na pewno musimy 'się spiąć' - stwierdził 'Oranje'. Rzeczywiście właśnie Wybrzeżu daje się największe szanse na pozostanie w Superlidze na kolejny sezon. Walczą o to także pozostali tegoroczni debiutanci. W stolicy województwa pomorskiego zakotwiczył Marcin Lijewski, jest też Dawid Nilsson, Łukasz Rogulski, który mimo młodego wieku pokazuje dużą klasę na swojej pozycji. Pogoń zamierza jednak walczyć o półfinał mistrzostw Polski. Tym samym strata punktów na własnym parkiecie z zespołem, który dopiero nabiera doświadczenia w meczach z najlepszymi drużynami w kraju, nie wchodzi w grę. - Jak najbardziej liczymy w tych meczach na punkty. Wiadomo jednak, że trzeba te drużyny szanować - podsumował Konitz. Początek rywalizacji o godzinie 18.00. Serdecznie zapraszamy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |