Śląsk razy dwa
![]() Szczególnie w drugim meczu Akademicy mają coś do udowodnienia. Muszą bowiem zniwelować pięć oczek z Wrocławia. W tamtym spotkaniu koszalinianie potrafili odrobić 16 punktów straty z pierwszej kwarty, jednak nie opanowali nerwów w końcówce, m. in. przewinienie techniczne otrzymał trener Gasper Okorn i ostatecznie przegrali 69:74.
Jeśli chodzi o ligę, czyli dzisiejsze spotkanie to gospodarze zapewne będą także chcieli 'odbić' sobie na dolnośląskiej drużynie niepowodzenie w Radomiu. Tam mimo pościgu w ostatnich minutach koszalińska drużyna minimalnie przegrała. Do pełni szczęścia i odrobienia wszystkich strat zabrakło jej czasu i zawodnicy Rosy przerwali serię trzech zwycięstw z rzędu zachodniopomorskim koszykarzom.
Koszykarskiego Śląska nie trzeba przedstawiać. To siedemnastokrotny Mistrz Polski, jednak obecna drużyna to 'jedynie' beniaminek ligi, który po swoim powrocie na najwyższy szczebel rozgrywek przegrał już sześć razy. Wrocławianom na wyjeździe udało się wygrać jedynie w Tarnobrzegu, na tarczy wracali z Kołobrzegu, Radomia i Sopotu. Siłę Śląska stanowi przede wszystkim czwórka koszykarzy. Są to: Paweł Kikowski, Danny Gibson, Dominique Johnson i Nikola Malešević. Szczególnie Malešević i Johnson dali się we znaki Akademikom w pierwszym spotkaniu. Nie można zapomnieć także o Robercie Skibniewskim (na zdj.), który jeszcze nie tak dawno reprezentował barwy Akademików. Jak będzie tym razem? Najlepiej było by gdybyśmy mogli dwa razy oklaskiwać zwycięstwo AZS-u. Dla kibiców, który zakupią bilet na piątkowy mecz ligowy przygotowana została specjalna cena wejściówek na mecz pucharowy - 6 zł bilet ulgowy i 12 zł cały. Ceny wejściówek wyłącznie na mecz w ramach Intermarché Basket Cup (bez biletu na mecz 20.12.2013) pozostają w wysokości cen jak na normalny mecz ligowy Akademików.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / AZS Koszalin
relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|