Dobre tylko 25 minut I połowy
Pomorzanin w swoim drugim sparingu przegrał z Sarmatą Dobra 4:5. W I połowie do ok. 25minuty goście kontrolowali przebieg spotkania. Duża płynność w grze i gra z 'pierwszej piłki', pokazały, że w tej drużynie drzemie duży potencjał. W wyjściowym składzie zaprezentowali się testowani zawodnicy (P. Winogrodzki, M.Łukasiak. - Ina Gol., S.Paszkowski -Promień Mosty, M.Smykowski -Radowia). Trzej pierwsi pokazali spore umiejętności, teraz trzeba liczyć na to, że zostaną w Nowogardzie.
Niestety po dwóch kwadransach I połowy, z graczy Pomorzanina zeszło powietrze (nieco zabrakło sił). Przy stanie 2:1 dla gości, Sarmata, przede wszystkim za sprawą Padzińskiego (2gole) do przerwy schodzi z prowadzeniem 5:2. Gole dla Pomorzanina strzelali Paszkowski i Lewandowski. W drugiej połowie nastąpiło kilka zmian w obu drużynach i to przeniosło się na poziom spotkania. Goście cofnięci na własnej połowie wyprowadzali liczne kontry, co dało efekt 2 bramek. Strzelcami byli Olechnowicz i ponownie Paszkowski. Do remisu zabrakło już czasu, ale najważniejszy jest progres drużyny. Zwłaszcza pierwsze 25min, kiedy to, Pomorzanin zagrał świetne zawody. Trzeba liczyć na transfery nowych zawodników, ponieważ 'robią różnice'. Czekamy jeszcze aby Smykowski zaprezentował swoje umiejętności, gdyż zagrał raptem 15 minut. W sobotę kolejny sparing z Dębem Dębice.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: nowogardzianin1 |
|