W sobotnie popołudnie 08.06.2013r. miejscowy Pomorzanin wygrywając 1:0 z GKS-em Mierzyn, na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie historyczny awans do 'starej' V-ligi. Stawka meczu widoczna była na boisku, gdyż gospodarze długo nie mogli znaleźć drogi do bramki, a i w obronie zdarzały im się pomyłki. Gdyby nie wspaniała postawa bramkarza Pakula to wynik mógł być zupełnie inny.

Warta odnotowania jest sytuacja pod koniec pierwszej połowy, gdy, w sobie tylko znany sposób, bramkarz gospodarzy obronił strzał zawodnika GKS-u. Rywal wyszedł sam na sam z Pakulem. Ten popisał się wspaniałym refleksem - piłka odbita od jego ręki wyszła na rzut rożny. Bramkarz Gieksy również w tym spotkaniu był dobrze dysponowany i jego postawa sprawiła, że wynik jest taki skromny.

Jedyna bramka padła w drugiej połowie. Około 70. minuty błąd popełnił obrońca gości, który oślepiony słońcem nie zauważył piłki. Futbolówka spadła pod nogi Gałcza a ten pięknym strzałem w długi słupek umieścił ją w siatce. Gol ten, jak się później okazało, dał miejscowym awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Pomorzanin Przybiernów w całej swojej historii istnienia nigdy nie grał wyżej niż w A-klasie. W sezonie 2011/2012 otrzymał promocję do Regionalnej Okręgówki, rok później jako beniaminek uzyskał awans do klasę wyżej.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne