Błękitni krok od II ligi
Błękitni Stargard Szczeciński pokonali dziś na własnym obiekcie rezerwy Arki Gdynia 3:0 (2:0). Bramki dla biało-niebieskich strzelali Michał Magnuski, Piotr Wojtasiak oraz Robert Gajda. Zwycięstwo z Arką praktycznie dało biało-niebieskim przepustkę do gry w II lidze. Aby ostatecznie to się jednak spełniło, Błękitni muszą zdobyć przynajmniej jeden punkt w najbliższych trzech meczach lub liczyć na kolejne potknięcie kołobrzeskiej Kotwicy.
Całe spotkanie z rezerwami Arki toczyło się pod dyktando gospodarzy. W grze podopiecznych Krzysztofa Kapuścińskiego widać było mądrość rozgrywania akcji i szanowanie piłki. Przeciwnicy starali się konstruować akcje lecz większość z nich kończyła się w środkowej części boiska. Pierwszą bramkę w 20 minucie spotkania po błędzie defensywy gości zdobył Michał Magnuski. Było to już czternaste trafienie Michała w tym sezonie co daje mu zdecydowane prowadzenie wśród pozostałych strzelców Błękitnych.
Na kolejnego gola kibice czekali do 44 minuty. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i błędzie bramkarza Arki piłka trafia w Piotra Wojtasiaka a następnie lobem pod poprzeczką ląduje w bramce gości. Sędzia kilka minut później kończy pierwszą część spotkania.
W drugiej części Błękitni cofnęli się do defensywy licząc na kontry. Mogło się to zemścić gdyż w pierwszym kwadransie drugiej połowy Akra miała kilka groźnych stałych fragmentów tuż przy linii pola karnego. Na szczęście bardzo dobrze w bramce spisywał się Marek Ufnal, który nie pozwolił na zmianę wyniku. W kolejnych minutach gry na boisku zobaczyliśmy m.in. Roberta Gajdę, który powoli powraca po kontuzji jakiej doznał podczas meczu z Kotwicą. I to właśnie Gajda po szybkiej kontrze i dośrodkowaniu Bartłomieja Zdunka umieszcza piłkę w siatce i podwyższa prowadzenie na 3:0. Pod koniec meczu swoje sytuacje na zmianę wyniku mieli jeszcze Michał Magnuski i Maciej Kazimierowicz. Po zakończeniu spotkania piłkarze Błękitnych odtańczyli na środku boiska taniec radości i z niepokojem w szatni oczekiwali rezultatu rywalizującej o awans Kotwicy Kołobrzeg, która na własnym stadionie podejmowała Polonię Gdańsk. Kotwica bezbramkowo zremisowała swoje spotkanie co oznacza, że Błękitni odskakują swoim rywalom o kolejne dwa punkty. Do upragnionego awansu potrzebują tylko jednego punktu, który muszą wywalczyć w trzech ostatnich spotkaniach. Najbliższa okazja będzie w najbliższy piątek 07 czerwca, gdzie w Gdyni o godzinie 19:00, zmierzą się z tamtejszym Bałtykiem.
�r�d�o: www.blekitni.stargard.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: klub11 |
|