Wrócić na ścieżkę zwycięstw
Po serii dwóch porażek na Podkarpaciu koszykarze stargardzkiej Spójni wracają do hali przy ulicy Pierwszej Brygady. Sympatycy biało-bordowych liczą, że ich ulubieńcy wrócą także na ścieżkę zwycięstw i nawiążą do serii trzech zwycięstw z rzędu. Podobny cel mają także przyjezdni, którzy podobnie do Spójni po dwóch zwycięstwach, dwa razy przegrali - w Szczecinie po dogrywce oraz u siebie z MOSiRem Krosno.
Najskuteczniejszymi graczami Astorii są: Mateusz Bierwagen (z MOSiRem nie grał za przewinienia techniczne), Sebastian Laydych, Dorian Szyttenholm oraz Wojciech Fraś, którzy rzucają średnio więcej niż dziesięć oczek na spotkanie, pod tablicami najskuteczniejszy jest Szyttenholm, uważać także trzeba na Pawła Lewandowskiego, którego podania otwierają drogę do celnych trafień Bydgoszczan.
Spójnia ostatnimi czasy miała problemy na pozycji rozgrywającego. Odszedł Karol Szpyrka, ciężar rozegrania spoczywał więc na Kamilu Michalskim, którego zmiennikiem był nieograny Bartłomiej Wróblewski. Obaj nabawili się jednak kontuzji a ten pierwszy musiał grać mimo urazu. Władze klubu skorzystały więc na zmianach w Kutnie i zatrudniły Piotra Trepkę. Udało się go zgłosić do gry i w dzisiejszym spotkaniu może zagrać.
Dodatkowym atutem gospodarzy będzie oprócz własnej hali czas odpoczynku. Stargardzianie ostatni swój pojedynek grali osiem dni temu, goście oprócz Bierwagena odpoczywali o połowę krócej. W tabeli oba zespoły dzieli tylko jeden punkt, oba zachowują szanse na play-offy, bliżej tego na razie jest Spójnia. Jak będzie po dzisiejszym pojedynku? O tym przekonamy się wieczorem. Początek spotkania o godz.18.00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Kawaler |
|