Porażka Pogoni z Medykiem
W rozegranym w Żaganiu towarzyskim spotkaniu pomiędzy Medykiem Konin a Pogonią Szczecin Women, lepsze okazały się zawodniczki z Konina, które zwyciężyły 5:1.
W początkowej części gry to zespół z Konina częściej utrzymywał się przy piłce. W 3 minucie dobrze zapowiadająca się akcję Pogoni przerwały obrończynie Medyka. Po chwili dobre dośrodkowanie pod pole karne Kikelomo Ajayi, ale Emilii Zdunek nie udało się sforsować dobrze dysponowanej tego dnia defensywy przeciwnika.
W 10.minucie został oddany pierwszy celny strzał w tym meczu. Zawodniczka Medyka z rzutu wolnego strzeliła wprost w nasza bramkarkę, która pewnie złapała piłkę. W odpowiedzi uderzałaJola Siwińska. Niestety po jej strzale futbolówka minęła bramkę strzeżoną przez była zawodniczkę PSW Annę Szymańską. Minutę później fantastyczna interwencja Kike zażegnuje niebezpieczeństwo. Następnie w środku pola brzydko faulowana Anya Alekperova. Kolejny strzał na bramkę Pogoni, na szczęście ponad bramką. W 23.minucie strzał Jolanty Siwińskiej został zablokowany, dobitka Darii Kasperskiej poleciała wysoko ponad bramką. Dwie minuty później pierwszy rzut różny dla Pogoni zakończony niecelną wrzutką. W 30 minucie bardzo dobra interwencja interwencja Ani Okulewicz w sytuacji sam na sam. Kolejne niecelne uderzenie naszych zawodniczek, tym razem Patrycji Balcerzak z rzutu wolnego. W 38.minucie padła pierwsza bramka w tym meczu. Niepewna interwencja defensywy Womenek i Anna Gawrońska ładnym lobem pokonała naszą bramkarkę. Po chwili Szymańska z premedytacja fauluje Kasperską w polu karnym, za co otrzymuje żółtko, a sędzia podyktował rzut karny, którego pewną egzekutorką okazała się Siwińska. Niestety po bezmyślnym faulu bramkarki Medyka, nasza piłkarka została odwieziona do szpitala. W jej miejsce trener Mariusz Misiura desygnował do gry Karolinę Ćwiklińską.
Choć początek tego meczu należał do zespołu z Konina, to w dalszej części meczu, gra była bardzo wyrównana, co odzwierciedla wynik po pierwszej połowie - 1:1. Druga odsłona zaczęła się świetnie dla Medyka. Strzał zza pola karnego w 48 minucie w długi róg i piłka wpada do siatki. W 58 minucie pierwszy w tej części gry rzut różny dla Pogoni, który niestety kolejny raz nie stworzył zagrożenia pod bramką rywala. Pięć minut później w dobrej sytuacji znalazła się zawodniczka z Konina, ale na nasze szczęście wykończenie tej akcji zakończyło się fiaskiem. W 72 minucie padł kolejny gol dla Medyka. Chwilę później Gawrońska drugi raz w tym meczu przelobowała Okulewicz. Nasze zawodniczki nie zdążyły otrząsnąć się po stracie trzeciej bramki, a kibice obejrzyli już kolejną w tym spotkaniu bramkę dla Konina. Trzy minuty później nasze piłkarki minęły się z piłką, ale na nasze szczeście powracająca we własne pole karne Zdunek zażegnała niebezpieczeństwo. Minutę przed końcem meczu padł kolejny gol dla Medyka i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Medyka Konin 5:1. Pomimo wysokiej porażki, możemy doszukiwać się pozytywnych aspektów tego spotkania. Przede wszystkim pewne interwencje w obronie Ajayi oraz dobra gra naszych zawodniczek w pierwszej części spotkania napawają optymizmem na dalszą część okresu przygotowawczego. Pogoń: Okulewicz - Żyła, Kudyte, Ajayi, Gumuła - Kasperska, Alakperova, Balcerzak, Zdunek, Siwińska - Barlage oraz Karolina Ćwiklińska, Małgorzata Ładniak, Jolanta Kowalik, Marta Fil, Oliwia Olszak, Joanna Preś, Patrycja Falborska, jak również Anita Piekarek.
�r�d�o: pogonwomen.pl-Tomasz Libertowski
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |