ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Pierwszy remis Iny
autor: W. PieczyńskiW trzecim spotkaniu pod wodzą Zbigniewa Gumiennego, piłkarze Iny Goleniów pierwszy raz w tym sezonie podzielili się punktami z rywalami. Biało-zieloni zremisowali 1:1 z Sarmatą Dobra, notując tym samym trzeci mecz bez porażki z rzędu. Po beznadziejnym początku sezonu i kolejnych dziesięciu porażkach, zmiana trenera w goleniowskiej Inie całkowicie odmieniła drużynę seniorów. Praktycznie ten sam zespół zaczął grać o wiele ambitniej, walczył o każdy centymetr boiska i dzięki temu w końcu zaczął wygrywać. Ambicję i wolę walki widać było również w meczu z Sarmatą Dobra, zespołem, z którym Ina miała dotychczas remisowy bilans spotkań bezpośrednich (2 zwycięstwa, 2 porażki i 2 remisy). Po dobrym, choć obfitującym w wiele niewykorzystanych sytuacji meczu, bilans spotkań się nie zmienił. Z dobrej strony zaprezentowali się również kibice, którzy do Goleniowa przyjechali z Dobrej. Do poziomu piłkarzy i kibiców nie dostosowała się jednak trójka sędziowska, która praktycznie nie nadążała za akcjami i często podejmowała kontrowersyjne decyzje.
Od początku spotkania lepiej prezentowali się goście z Dobrej, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak nie potrafili przedostać się pod bramkę gospodarzy. Biało-zieloni najwięcej zagrożenia stwarzali po stałych fragmentach gry, przede wszystkich po długich wrzutach z autu. Po jednym z nich na strzał głową zdecydował się Kamil Wiśniewski, bramkarz gości wyciągnął się jak długi i zatrzymał piłkę tuż przed linią bramkową. Doskonałą okazję miał również Sarmata. Po szybkiej akcji piłka trafiła do znajdującego się w polu karnym napastnika z Dobrej, ten mając przed sobą tylko bramkarza Iny, uderzył tuż obok bramki.

Po dwóch kwadransach gry w kolejnej dogodnej sytuacji znalazł się Kamil Wiśniewski. Po wrzucie z autu Filipa Borka, piłkę głową dograł Piotr Hanuszkiewicz, ta trafiła do Wiśniewskiego, który mając przed sobą zaskoczonego bramkarza, uderzył nad poprzeczką. Festiwalem niecelności była jednak końcówka pierwszej połowy. Najpierw dwie okazje zmarnował Sarmata, w pierwszej znakomicie obronił Paweł Sobolewski, w drugiej napastnik uderzył obok bramki, natomiast chwilę później najlepszą okazję miał Kamil Wiśniewski, który otrzymał podanie od Damiana Banachewicza. Napastnik Iny znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak zamiast uderzać pod poprzeczkę, trafił w nogi leżącego już Marcina Kamińskiego.

Druga część spotkania, ku uciesze kibiców, nie była już pozbawiona bramek. Od początku drugiej połowy ponownie lepiej prezentował się Sarmata, raz po raz przebywając na połowie gospodarzy. Obrona Iny spisywała się jednak dość dobrze i pewnie odpierała ataki przyjezdnych. W 62 minucie spotkania doszło do pierwszej tak kontrowersyjnej sytuacji. Kamil Mituła powstrzymał atakującego Damiana Mosiądza, jednak został przy okazji trafiony korkami przez Michała Łukasiaka. Sędzia uznał jednak, że Łukasiak faulował zawodnika Sarmaty i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Piotr Grochulski i pewnym strzałem otworzył wynik spotkania.

Po stracie bramki, do ataków ruszyli gospodarze. Niezadowolony z decyzji sędziego Kamil Mituła, bardzo często, mimo iż grał na pozycji środkowego obrońcy, znajdował się pod bramką rywali, kilkukrotnie groźnie uderzając głową. Sarmata w tym czasie zdecydował się na grę z kontry, co powodowało, że akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Ina w tym czasie może mówić o sporym szczęściu, na kwadrans przed końcem meczu błąd popełnił Paweł Sobolewski, wychodząc niepotrzebnie z bramki. Napastnik Sarmaty minął go i mają praktycznie pustą bramkę, z narożnika pola karnego trafił w słupek. Ina wyszła z tej opresji obronną ręką i wyprowadziła zabójczą kontrę. Lewą stroną popędził Damian Banachewicz, dośrodkował w pole karne, tam świetnie znalazł się Michał Łukasiak i strzałem głową pokonał Marcina Kamińskiego.

Końcówka spotkania, podobnie jak końcówka pierwszej połowy, obfitowała w sytuacje z obu stron. Jedną z najgroźniejszych dla Sarmaty przerwał sędzia, który jakby zrehabilitował się za niesłusznie podyktowany rzut karny. Rafał Makarewicz przegrał pojedynek z zawodnikiem Sarmaty, który dzięki temu znalazłby się w sytuacji sam na sam z Pawłem Sobolewskim. Sędzia jednak niesłusznie odgwizdał faul na obrońcy Iny, zabierając Sarmacie szansę na zdobycie bramki.

W ostatnich minutach Ina Goleniów miała piłkę meczową. Kolejny raz najwyżej w polu karnym Sarmaty wyskoczył Kamil Mituła, uderzył obok bramkarza, który nie miał szans na reakcję. Piłka jednak, poza bramkarzem, minęła również minimalnie okienko bramki rywali. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym, który można uznać za wynik sprawiedliwy.
�r�d�o: www.mksina.com

relacjďż˝ dodaďż˝: WpV
 

IV liga zachodniopomorska (2012/2013)
Ina Goleniów Sarmata Dobra
1 1
03-11-2012 13:00
widzów: 180 (30 z Dobrej)
Strzelcy bramek:
0:1 - 62' - Piotr Grochulski (rz. karny)
1:1 - 76' - Michał Łukasiak.
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
INA: Paweł Sobolewski - Mariusz Stuba, Kamil Mituła, Rafał Makarewicz, Filip Borek, Patryk Lubowicki (55' Michał Łukasiak), Wojciech Borek (75' Adam Dobrowolski), Hubert Pędziwiatr (18' Robert Śliwiński), Piotr Hanuszkiewicz, Damian Banachewicz, Kamil Wiśniewski.
REZERWOWI: Patryk Krawczyk - Mariusz Hawrot, Łukasz Szymfeld, Michał Jarząbek.

SARMATA (Wyjściowy): Marcin Kamiński - Wojciech Dorsz, Kamil Pacelt, Piotr Grochulski, Damian Dzierbicki, Zdzisław Szwąder, Piotr Klęczar, Emilian Kamiński, Damian Mosiądz, Andrzej Jodłowski, Damian Padziński.
REZERWOWI: Tomasz Dżegan, Grzegorz Buczma - Paweł Kowal, Krzysztof Szkup, Wojciech Bonifrowski, Serwryn Wrzesień.

sędzia: Sławomir Pawlik - Marcin Dubaniewicz, Robert Kukiełka (ZZPN)

Dane pomogli uzupełnić: WpV, marecki70 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 6
gibont grovest
KelvinCors mojito
Paulussek ziuta98

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (51)
kaLu (19)
SarmataDobraCom (1)
WpV (31)
relacje
Pierwszy remis Iny (WpV)
Sarmata zawita do Goleniowa (WpV)
 
top komentarze
newsy:
2 » Gra IV liga
mecze:
35 » Kotwica II Kołobrzeg-Ga »
30 » Mechanik Bobolice-Orzeł »
22 » Masovia Maszewo-Polonia »
21 » Pogoń Wierzchowo-Zawisz »
18 » Victoria II - KS Skibno »
17 » Pogoń Szczecin-Radomiak »
17 » Biali Sądów-Gwardia Kos »
15 » KS Sieciemin-MKS Sokół  »
14 » Bałtyk Koszalin-Dąb Dęb »
13 » Darłovia Darłowo-GKS Ma »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 28
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155173
• newsów: 78549
• użytkowników: 81533
• komentarzy: 1185336
• zdjęć: 911750
• relacji: 40802
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies