Kolejne zwycięstwo Portowców
Młodzi piłkarze Pogoni Szczecin odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu. Po emocjonującym spotkaniu szczecinianie ograli Polonię Warszawa 3:1 (0:1).
Pierwsza dogodna sytuacja do objęcia prowadzenia nadarzyła się w 10 minucie meczu, gdy lewą stroną boiska pomknął Alan Błajewski. Obrońcy Czarnych Koszul zatrzymali go jednak w polu karnym. Portowcy sygnalizowali zagranie ręką jednego z graczy Polonii, jednak sędzia nie reagował. Do piłki dopadł jeszcze Zieliński i próbował pokonać bramkarza z bliskiej odległości. Kąt okazał się jednak zbyt ostry i piłka przeleciała obok słupka.
Po kwadransie gry drużyna gości wyszła na prowadzenie. Piłkarze Polonii szybko rozegrali rzut wolny z głębi pola. Piłka trafiła na skrzydło, a niepilnowany Kamil Matulka dokładnie dośrodkował ją w pole karne. Obrońcy Pogoni pozostawili bez opieki Bartłomieja Stryjka, który precyzyjną główką pokonał Patryka Wasilewskiego. W 20. minucie po słabym wykonaniu rzutu wolnego szybką kontrę wyprowadzili goście. Na szczęście świetną interwencją popisał się Wasilewski, który uratował Pogoń przed utratą drugiej bramki. Przez długi okres gra toczyła się w środku boiska. Dopiero w 37 minucie dwójkową przeprowadzili Szymon Kapelusz i Alan Błajewski. Świetnym zagraniem przy prawej linii popisał się ten pierwszy, drugi technicznym strzałem próbował pokonać bramkarza gości.
Druga połowa zaczęła się od nieszczęśliwego upadku pomocnika gości Tomasza Ćwila. Zawodnik stracił przytomność po starciu w powietrzu i musiał zostać zmieniony. Przez długi czas Polonia odpierała ataki Portowców. Bliski strzelenia gola w 63 minucie był Szymon Kapelusz, który strzelił w boczną siatkę bramki. Kilka minut później wystarczyły dwie akcje, by odwróciły losy spotkania. Najpierw w 68 minucie z narożnika pola karnego przymierzył Patryk Galoch, a piłka 'przełamała' ręce golkipera gości. Chwilę później Szymon Kapelusz podwyższył na 2:1 pięknym strzałem w samo okienko bramki. Mecz od tej pory toczył się pod dyktando Pogoni Szczecin. Jednak im bliżej było końca spotkania, tym mocniej naciskała Polonia. Stwarzało to szczecinianom okazje do kontrataków. Jeden z nich w 90 minucie meczu wykorzystał Szymon Kapelusz, popisując się mocnym mierzonym strzałem w długi róg bramki Polonii Warszawa.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|