Niespodziewana porażka z KPR
Nie takiego zakończenia spotkania życzyły sobie koszalińskie szczypiornistki jak ich kibice. Niestety AZS Politechnika uległa KPR Jelenia Góra 32:30 i tym samym jeleniogórzanki zbliżyły się do akademiczek w ligowej tabeli.
Cały mecz był niezwykle zaciętym widowiskiem. Wynik w pierwszej połowie otworzyła Monika Odrowska. Później koszalinianki wypracowały sobie dwubramkową przewagę za sprawą Moniki Koprowskiej 5:3 ale nie potrafiły jej utrzymać. Jeleniogórzanki odrobiły straty i w 16 minucie prowadziły nawet jedną bramką 8:7. W następnych minutach wynik zmieniał się bardzo szybko, raz na prowadzeniu był KPR, a raz AZS. Żadna z drużyn nie potrafiła jednak utrzymać wypracowanej przewagi. W 19 minucie drużyna z Karkonoszy prowadziła 10:8, a dwie minuty później przegrywała już 11:10. Pierwsza połowa zakończyła się sprawiedliwym remisem 15:15.
Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza. Obie drużyny prowadziły wyrównaną walkę i nie pozwalały sobie odskoczyć na większą przewagę bramkową. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się między 35-40 minutą. Wówczas koszalinianki popełniły kilka prostych błędów i KPR wyszedł na czterobramkowe prowadzenie 24:20. Akademiczki nie dawały za wygraną i próbowały odrobić stratę i doprowadzić do wyrównania. W 54 przewaga KPR zmalała do jednej bramki 29:28. Niestety miejscowe zawodniczki zachowały zimną krew i dowiozły korzystny dla siebie rezultat do końca spotkania. Na szczególne słowa uznania zasługuje 20 letnia rozgrywająca KPR Emilia Galińska, która w ostatnim kwadransie gry zdobyła pięć bramek i ciągnęła grę gospodyń. Spotkanie zakończyło się nieznaczną porażką AZS 32:30.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/sportowefakty.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: crash |
|