Zagłębie na kolanach
W pierwszym po pięciu latach przerwy spotkaniu Pogoni Szczecin na boiskach Ekstraklasy, drużyna prowadzona przez Artura Skowronka rozgromiła rewelację rundy wiosennej Zagłęgie Lubin 4:0.
Pierwszą bramkę w 36 minucie spotkania zdobył pięknym strzałem z rzutu wolnego kapitan Portowców Edi Dias Marcal Andradina. W drugiej połowie do bramki rywali strzelali kolejno Mouhamadou Traore, Grzegorz Bonin oraz Donald Djousse. Spotkanie poprzedziła miła uroczystość, podczas której Pogoni wręczony został puchar za awans do piłkarskiej elity. Na trybunach stadionu im. Floriana Krygiera zgromadziło się 8015 widzów.
Początek inauguracyjnego spotkania należał do gospodarzy. Beniaminek piłkarskiej ekstraklasy po krótkim badaniu przeciwnika przystąpił do groźnych ataków. Już w pierwszym kwadransie Portowcy stworzyli sobie dwie bardzo dobre okazje, w których znaleźli się najpierw Edi Andradina, a chwilę później Wojciech Golla. Strzały z bliskiej odległości obu zawodników były jednak niecelne.
Po chwilowej przewadze Pogoni mecz się wyrównał. Swoje okazje zaczęli mieć też przyjezdni. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Szymona Pawłowskiego bliski pokonania bramkarza Pogoni był Jiri Bilek, jednak piłkę lecącą w okienko bramki świetnie wybił Radosław Janukiewicz. W 36 minucie spotkania kibice doczekali się tego, na co czekali ponad pięć lat. Portowcy strzelili swoją pierwszą bramkę w tym sezonie ekstraklasy, pierwszą i prawdopodobnie najpiękniejszą. Przed polem karnym faulowany był Maksymilian Rogalski. Piłkę ustawił sobie Edi Andradina i pięknym strzałem w samo okienko pokonał Michała Gliwę, otwierając tym samym wynik spotkania. Szybko odpowiedzieć mogli przyjezdni. Napastnik gości zdecydował się na strzał i tylko dzięki instynktownej interwencji Janukiewicza Portowcy na przerwę schodzili prowadząc. Po zmianie stron Portowcy początkowo pozwolili przejąć inicjatywę swoim rywalom. Zagłębie przez kilkanaście minut próbowało przedrzeć się pod bramkę Pogoni, jednak nieskutecznie. W 64 minucie nieco niespodziewanie na indywidualną akcję zdecydował się Mouhamadou Traore. Wbiegł w pole karne, mijając przy tym pasywnie zachowujących się obrońców Miedziowych i ku uciesze kibiców gospodarzy silnym strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie Portowców. Po strzeleniu drugiej bramki piłkarze Pogoni nabrali jeszcze większej pewności siebie. Zagłębie nie miało już groźnych akcji, a Pogoń cały czas atakowała. W 71 minucie spotkania świetne prostopadłe podanie otrzymał Grzegorz Bonin, minął bramkarza i strzałem z ostrego kąta strzelił trzecią bramkę dla Pogoni. Choć wynik 3:0 na inaugurację to świetny początek, Portowcy nadal starali się atakować i nadal stwarzali zagrożenie pod polem karnym rywali. W drugiej połowie trener Pogoni Artur Skowronek przeprowadził trzy zmiany, wprowadzając dwóch podstawowych zawodników z poprzedniego sezonu Donalda Djousse i Takafumiego Akahoshi oraz absolutnego debiutanta, który wcześniej rozegrał tylko dwa mecze w pierwszej lidze w barwach Pogoni, Radosława Wiśniewskiego. Właśnie pierwszy z wymienionych zmienników ustalił wynik piątkowego spotkania. Z prawej strony piłkę w pole karne posłał Peter Hricko, a tam znalazł się właśnie Kameruńczyk, który silnym strzałem nie dał szans Michałowi Gliwie i przypieczętował kapitalny początek sezonu w wykonaniu Pogoni Szczecin. POGOŃ SZCZECIN - ZAGŁĘBIE LUBIN 4:0 (1:0). 1:0 - 36' - Edi Andradina 2:0 - 64' - Mouhamadou Traore 3:0 - 71' - Grzegorz Bonin 4:0 - 84' - Donald Djousse POGOŃ: 84. Radosław Janukiewicz - 3. Maciej Dąbrowski, 5. Edi Andradina, 8. Peter Hricko, 9. Adam Frączczak, 11. Robert Kolendowicz (83’ 18. Radosław Wiśniewski), 14. Wojciech Golla (67’ 27. Takafumi Akahoshi), 15. Grzegorz Bonin, 17. Maksymilian Rogalski, 44. Hernani, 99. Mouhamadou Traore (76’ 10. Donald Djousse). ZAGŁĘBIE: 24. Michał Gliwa - 5. Adam Banaś, 4. Pavel Vidanov, 3. Csaba Horvat (24’ 21. Bartosz Rymaniak), 2. Costa Nhamoinesu, 23. Szymon Pawłowski, 7. Jiri Bilek, 25. Łukasz Hanzel (73’ 27. Michal Papadopulos), 31. Robert Jeż, 19. Maciej Małkowski (59’ 20. David Abwo), 11. Arkadiusz Woźniak.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|