Powalczą o utrzymanie
Po zakończeniu zmagań w fazie zasadniczej Superligi Piłki Ręcznej Kobiet, przyszedł czas na kolejną fazę play-off oraz play-out. Po słabym sezonie, szczypiornistki Pogoni Baltica Szczecin plasują się na przedostatniej pozycji, dlatego też, rywalizować będą w grupie walczącej o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W play-out grać będą cztery najsłabsze zespoły fazy zasadniczej, a więc UKS Finepharm Polkowice, SPR Pogoń Baltica Szczecin, AZS AWF Gardinia Wrocław i Start Elbląg. Zawodniczki rywalizować będą z uwzględnieniem punktów zdobytych w pierwszej części sezonu, dlatego też przed Pogonią Baltica ciężkie zadanie. Podopieczne Roberta Nowakowskiego, aby wywalczyć utrzymanie, muszą wygrać wszystkie sześć spotkań. Pierwsze z nich rozegrane zostanie już w niedzielę, gdy szczecinianki udadzą się do Polkowic, na mecz z tamtejszym UKS Finepharm.
W ostatnich meczach fazy zasadniczej, piłkarki ręczne Pogoni Baltica Szczecin podtrzymały swoje szanse na utrzymanie w lidze. Zwycięstwa z Piotrcovią i Gardinią Wrocław spowodowały, że strata do tych drugich wynosi siedem punktów, co przy sześciu meczach, możliwe jest do odrobienia. Pomóc musi jednak ekipa Startu Elbląg, która dwukrotnie musi pokonać wrocławianki.
Dobrej myśli, jest trener szczecinianek Robert Nowakowski. - Na pewno nie ma hurraoptymizmu. Jest oczywiście zadowolenie, morale się podniosło. One na pewno już wiedzą, że bez pracy, bez ciężkiego treningu tego wszystkiego by nie było. Myślę, że dziewczyny nie odpuszczą, przynajmniej ja nie pozwolę na to, by teraz spoczęły na laurach - mówił w rozmowie z Krzysztofem Kempskim. W niedzielnym spotkaniu faworytem wydaje się ekipa ze Szczecina. W dwóch dotychczas rozegranych meczach, dwukrotnie lepsze były szczecinianki. Najpierw wygrały na wyjeździe 36:22, a w rewanżu ograły rywalki 27:17.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / PogonBaltica.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |