Gryf Nowielin sparował w Rychnowie
Minimalną porażką Gryfa Nowielin zakończyło się spotkanie sparingowe z liderem B-klasy grupy 5. Spartakus nie pokazał jednak wielkiej piłki pomimo bardzo szerokiej ławki rezerwowej, którą dysponował w tym meczu. Kto wie jakim wynikiem zakończyłyby się te zawody, gdyby lepiej do nich przygotowany był sędzia a goście przystąpili do meczu w podstawowym składzie.
Ciekawie zrobiło się dopiero w 10. minucie, kiedy to arbiter podyktował rzut pośredni. Piłka uderzona przez jednego z napastników Spartakusa odbiła się od nogi obrońcy Edwarda Szczapy. Piłkę złapał bramkarz Krzysztof Słota, jednak sędzia dopatrzył się w tej sytuacji podania. Piłkę na linii 7 metrów ustawił jeden z piłkarzy gospodarzy. Sposób wykonania stałego fragmentu okazał się jednak fatalny i nic z tej sytuacji nie wynikło.
Niestety już 4 minuty później swoją przewagę udokumentowali rychnowianie. Piłkę odbił przed siebie wspomniany Słota, dobiegł do niej pierwszy Krzysztof Karwecki i umieścił w siatce.
W pierwszej połowie idealnej okazji do wyrównania nie wykorzystał Mariusz Szymkowicz. Będąc na 11 metrze niepilnowany zdecydował się oddać strzał na bramkę gospodarzy, jednak okazał się on zbyt lekki i nie sprawił żadnego problemu miejscowemu bramkarzowi. W drugiej połowie także więcej z gry mieli gospodarze, jednak ich akcje kończyły się przeważnie na stoperze przyjezdnych Piotrze Stefańczyku. W 72. minucie padło wyrównanie. Sędzia popełnił kolejny błąd i odgwizdał rękę w polu karnym. Do piłki podszedł Andrzej Słota, który płaskim strzałem po ziemi pokonał golkipera Spartakusa. Kiedy wydawało się, że właśnie takim wynikiem zakończy się spotkanie pomiędzy drużynami znowu dał znać o sobie prowadzący zawody. W 86. minucie Piotr Gutowski będąc na metrowym spalonym ustalił wynik meczu na 2:1. Sędzia nie pozwolił już wznowić gry i zdecydował się przed czasem zakończyć to spotkanie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: http://ksgryfnowielin.futbolowo.pl/index.php / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|