Kotwica zagra w Zielonej Górze
![]() ![]()
Kołobrzeżanie muszą szczególnie uważać na Waltera Hodge, lidera Zastalu. Od postawy Portorykańczyka, jak zwykle w przypadku zielonogórzan, może zależeć najwięcej. Hodge w Starogardzie Gdańskim rzucił co prawda 17 punktów, ale grał na mizernej skuteczności i często podejmował niedobre decyzje. Teraz nie trzeba go będzie specjalnie mobilizować. Przed meczem z Kotwicą w Zastalu nastąpiło małe trzęsienie ziemi. Z klubem w dość tajemniczych okolicznościach pożegnał się Pervis Pasco. - Nie byliśmy zadowoleni z jego gry, dlatego postanowiliśmy zakończyć współpracę - tłumaczył w serwisie plk.pl Rafał Czarkowski, prezes Zastalu.
Kotwica nie ma już szans na awans do pierwszej szóstki, jednak w porównaniu z ubiegłym sezonem jest zespołem silniejszym, ciekawszym i mogącym spłatać jeszcze niejedną niespodziankę. Wygrane z Zastalem czy Treflem Sopot mówią same za siebie. - Uważam, że pokonanie Zastalu na wyjeździe jest możliwe. Musimy po prostu ciężko pracować i wrócić do tego, co prezentowaliśmy wcześniej. Cały czas się tym zajmujemy. Nie uważam, że zespół jest przemęczony. Naszym zadaniem jest powrót do takiej gry, jaka zapewniała nam zwycięstwa. Ciężko pracowaliśmy, w przyszłym tygodniu też będziemy mieli okazję więcej potrenować i niedługo będzie widać tego efekty - zapowiada Jessie Sapp, rozgrywający Kotwicy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / plk.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|