Jutro o godzinie 18 w Olsztynie szczypiorniści GAZ-SYSTEM Pogoń Szczecin rozpoczną przygodę w rundzie wstępnej Pucharu Polski. Przeciwnikiem miejscowy Szczypiorniak o którym jak nie ukrywa trener Rafał Biały za dużo nie wie.
- Oprócz tego, że grają w 2 Lidze za wiele nie wiemy. Jesteśmy zdecydowanym faworytem, oczywiście nie lekceważymy rywala, ale ten mecz po prostu musimy wygrać. - mówił po sobotnim meczu z SMS-em Gdańsk trener Rafał Biały.

Szczecinianie muszą zwyciężyć nawet w niepełnym składzie. Bez Pawła Białego, Filipa Kliszczyka i Kamila Ringwelskiego. Zawodnicy będą oszczędzani na arcyważny mecz w sobotę z Sokołem Kościerzyna. Zabraknie również kontuzjowanego w dalszym ciągu Łukasza Masiaka, a pod znakiem zapytania stoi występ skrzydłowego Rafała Rojka.

Mecz ze Szczypiorniakiem to początek drogi o awans do Final Four. W przypadku zwycięstwa zawodnicy GAZ-SYSTEM Pogoni zmierzą się z dobrym znajomym z poprzedniego sezonu Miedzią Legnica. Trzymajmy kciuki za szczypiornistów, tak aby 9 listopada gościć zespół z najwyższej klasy rozgrywkowej i miejmy nadzieję zrewanżować się za mecz w lutym o awans do Final Four, gdzie ostatecznie pojechali szczypiorniści z Legnicy.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne