Nie było powtórki z pierwszego meczu
![]()
Starogardzianie tak samo dobrze grali na początku drugiej części meczu, prowadząc nawet dziewięcioma punktami. Później jednak dwie akcje z rzędu Marcina Dutkiewicza zmniejszyły prowadzenie gospodarzy do trzech punktów. W takich sytuacjach niezawodny był Dąbrowski - jego trójka znowu pozwoliła Polpharmie na spokojniejszą grę.
Polpharma po trzech akcjach z rzędu Tony'ego Weedena prowadziła w połowie trzeciej kwarty nawet 60:45. To wystarczyło do myślenia o końcowym zwycięstwie. Straty starał się zmniejszać George Reese, ale trójki Dąbrowskiego na to nie pozwalały. W końcówce meczu wynik gonili jeszcze Dutkiewicz i Stefhon Hannah, ale AZS miał tego dnia zbyt mało argumentów. W dodatku słabo zagrał ich podstawowy center Marko Lekić, a nowy Callistus Eziukwu nie jest jeszcze zgrany z drużyną. W Polpharmie zadebiutował Marcin Nowakowski i można powiedzieć, że było to udane spotkanie młodego rozgrywającego. Zdobył pięć punktów i trzy asysty, chociaż miał problemy z faulami i musiał ostatecznie opuścić parkiet. W starogardzkiej ekipie nie zagrał za to Tomasz Śnieg, więc dużo obowiązków rozgrywającego spadło na barki Weedena. W AZS nie wystąpił Kamil Łączyński, który narzeka na kontuzję. To był słabszy mecz dla kilku zawodników - niespodziewanie słabo i krótko grał w zespole z Kociewia Patrick Okafor, a gorszy występ ma za sobą także Grzegorz Arabas, który oddał tylko jeden niecelny rzut z gry. W zespole z Koszalina zawiedli Stefhon Hannah (tylko jeden celny rzut z gry na osiem prób) oraz Marko Lekić (tylko sześć punktów).
�r�d�o: plk.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|