Drugie miejsce po pierwszej rundzie
![]()
W tie-breaku, przegrywały 2:8, a na koniec 15:9. Ostatecznie górą gospodynie, które wygrały 3:2 (18:25, 30:28, 25:19, 23:25, 15:9). - Graliśmy zbyt schematycznie - powiedział po meczu dla gs24.pl trener Chemika, Mariusz Bujek. - Ciągle tylko skrzydło i skrzydło. Za mało graliśmy środkiem. Może dlatego, że zabrakło środkowej Magdaleny Soter, która została w Policach, bo ma jakiś problem z kolanem, w którym zbiera się jakiś płyn.
ďż˝rďż˝dďż˝o: gs24.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|