Po dwóch ligowych meczach we własnej hali czas na potyczkę wyjazdową. W ten weekend Chemik zmierzy się z Politechniką w Radomiu.
Lider rozgrywek ma na koncie dwa pewne zwycięstwa, ale i rywale dotychczas nie postawili zbyt wygórowanych warunków. Czy Politechnika okaże się na tyle mocna, by zagrozić policzankom? Bardzo możliwe, gospodynie mają ciekawy i bardzo ambitny zespół (radomianki szumnie zapowiadają wygraną z Chemikiem) a pierwsze mecze w tym sezonie pokazały, że mogą namieszać w czołówce ligi. Mariusz Bujek znów nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych. Wciąż z przyczyn formalnych grać nie mogą Katarzyna Graczyk oraz rozgrywająca Aleksandra Pasznik, która przyszła przecież do Chemika w celu wzmocnienia tego elementu gry. Mimo tych problemów PSPS wydaje się mieć więcej atutów na to spotkanie, a etatowa rozgrywająca Chemika - Joanna Sowa, po raz kolejny będzie miała okazję udowodnić, że to jej należy się pierwsza szóstka.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/siatka.org/sportowefakty.pl