Za nami już pierwsza kolejka regionalnej klasy okręgowej. Wiemy, że Orzeł w meczach u siebie jest bardzo silny. Wiemy, że o godz. 17:30 kibice z Dragomyśla, jak i z Pęzina oglądać będą swoich ulubieńców.

Orzeł wystartował jak z procy i jeśli Kamil Jankowski zagra jak przed tygodniem, to o korzystny wynik nie będzie trudno, a jeżeli Robert Kiełczewski znów wejdzie z ławki i strzeli kolejne bramki to trener Kozica będzie miał ogromny ból głowy w następnym tygodniu kogo wystawić w podstawowej jedenastce.

Przed Orłem pierwszy trudny wyjazd, ale piłkarze już w meczu z Orkanem pokazali, że trudności się nie boją i potrafią sobie z nimi radzić. Największym osłabieniem w tym meczu będzie wielki nieobecny Paweł Kaszuba który, po raz kolejny zmaga się z kontuzjami, pod znakiem zapytania stoi występ Roberta Kiełczewskiego, ale w drużynie Orła panuje optymizm i każdy z zawodników jedzie po zwycięstwo.

Myśla Dragomyśl będzie chciała się zrehabilitować za ostatnią porażkę z beniaminkiem z Bierzwnika.
Śmiało można stwierdzić, że w najbliższą sobotę będzie się działo. Orzeł dobrze zaczął, a z poprzednich lat wiadomo, że kiedy Orzeł dobrze zaczyna, to potem nie ma zamiaru skończyć, tylko rozpędza się jeszcze bardziej.

Wszystkich zainteresowanych konkretną piłką nożną zapraszamy na mecz, który odbędzie się o godzinie 17:30.