Tylko remis Sparty Węgorzyno
Sobotni mecz 'na szczycie' był spotkaniem niewykorzystanych szns po obu stronach. Remis, bramkowy czy bezbramkowy nie krzywdziłby żadnej z drużyn. Bardziej aktywni od początku spotkania byli gospodarze. W 3 minucie strzał z 'pierwszej piłki' oddał Daniel Romańczyk jednak wysoko nad bramką. Minutę później Jarosław Kiernicki chyba niepotrzebnie odgrywał zamiast strzelać, co dało okazję przyjezdnym do skutecznej obrony. Goście pierwsze zagrożenie stworzyli w 14 minucie. Strzał z rzutu wolnego okazał się niecelny. W 19 minucie na bramkę rywali uderzał Konieczny lecz wprost w bramkarza. Trzy minuty później dośrodkowanie z prawej strony spada Kiernickiemu na nogę tak, iż niewiele zabrakło by piłka wpadła do bramki. W 31 minucie w ofensywie pokazał się Kacper Baszak. Uderzył zza linii pola karnego mocno lecz minimalnie niecelnie.
Druga połowa obfitowała w znacznie większą ilość akcji podbramkowych. W 50 minucie strzał z piątego metra oddał Kiernicki w wyniku podania z prawej strony. Futbolówka odbiła się od poprzeczki a potem od linii bramkowej, nie przekraczając jej całym obwodem. 120 sekund później w sytuacji 'sam na sam' z bramkarzem Wichra znalzał się Romańczyk. Nie podał do wbiegającego Baszaka przez co zmniejszył szansę na pokonanie bramkarza a kończące akcje dobitki były również nie efektywne. W kolejnych minutach do głosu doszli przyjezdni. W 58 minucie Grzegorz Ciołek spokojną interwencją zabobiegł dośrodkowaniu otwierającym drogę do bramki. Dwie minuty później obronił strzał z rzutu wolnego, jednak piłka odbita przez niego, stworzyła dla zawodnika Wichra , której na szczęście nie wykorzystał uderzając piłkę nad poprzeczką. W 61 minucie znów bramkarz Sparty obronił celny strzał przyjezdnych. W 69 minucie futbolówka dociera na piąty metr do Kiernickiego. Próba ominięcia bramkarza i oddania strzału zakończyła się niepowodzeniem. Kwadrans przed końcem, goście oddają silny strzał z rzutu wolnego, który przeszedł minimalnie nad poprzeczką. Od 80 minuty minuty rywale Sparty grali w dziesiątkę. Drugą zółtą kartkę otrzymał zawodnik Wichra za komentowanie orzeczeń sędziego. W 85 minucie 'piłkę meczową' otrzymał Noryca jednak z piątego metra potrzafił uderzyć nad bramką. W 88 minucie problemy z opanowaniem piłki miał Kiernicki, która ostatecznie pdała łupem bramkarza. W doliczonym czasie gry strzał Kiernickiego wybił na rzut rożny jeden z interweniujących obrońców. Żadna z drużyn tego dnia nie potrafiła zdobyć bramki wobec czego mecz zakończył się podziałem punktów.
�r�d�o: www.spartawegorzyno.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: YoMen |
|