Lider za mocny
![]()
Postraszony Energetyk ponownie ruszył do ataków i po chwili prowadził już 2:0. Niepilnowany Deptuła zdecydował się na strzał z dystansu i ku uciesze miejscowych kibiców, piłka wpadła do bramki. Jeszcze przed przerwą gospodarze prowadzili 3:0, a rzut karny, po zagraniu ręką Gołaszewskiego, na bramkę zamienił Kosakiewicz.
Druga połowa wyglądała podobnie, choć Ina częściej potrafiła utrzymywać się przy piłce. Z tego jednak nic nie wynikało, gdyż piłka praktycznie nie docierała w pole karne gospodarzy. Energetyk grał już spokojniej i tylko czekał na kolejny błąd goleniowian. Jeden z nich zamieniony został na ostatnią bramkę, którą ponownie po uderzeniu z dystansu zdobył Deptuła. Ina przegrała drugi mecz z rzędu, a za tydzień podopiecznych Gołaszewskiego czeka ponownie trudne zadanie, gdyż na własnym boisku zmierzą się z wiceliderem Leśnikiem/Rossą Manowo, jedynym zespołem, który pokonał Energetyka Gryfino. ENERGETYK GRYFINO - INA GOLENIÓW 4:0 (3:0) Bramki w meczu: 1:0 - 15' - Bogusław Kostrubiec 2:0 - 26' - Patryk Deptuła 3:0 - 40' - Łukasz Kosakiewicz (rz. karny) 4:0 - 65' - Patryk Deptuła Energetyk: Horodyski (Kupczanko) - Pawłowski, Kostrubiec (Bielecki), Łazarz, Kosakiewicz, Deptuła, Kondraciuk (Piskorowski), Drzewiecki, Wołynski, Komar, Kutasiewicz (Barandowski). Ina: Sobolewski - Hawrot, Gołaszewski (46' Jeż), F. Borek (77' Stuba), Łukasiak, Dobrowolski, Trosko, Śliwiński, Jarząbek (57' Winogrodzki), Kott, S. Paszkowski (46' Wiśniewski). Żółte kartki: Dobrowolski, Gołaszewski (Ina) Sędziowie: Piotr Spunda - Emilia Czapelska, Maciej Spunda (ZZPN, Szczecin). Widzów: 220.
�r�d�o: www.mksina.com
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|