Dąb nie sprostał Cartusii
![]() ![]() Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy rozpoczęli od mocnego uderzenia.Raz po raz przeprowadzali oni kombinacyjne akcje,które przyniosły skutek już w 5 minucie.Długie prostopadłe podanie z prawej strony przejął Krzysztof Kwasny i pewnym uderzeniem zmusił golkipera Dębu do kapitulacji.Dębnianie starali się co prawda jak najszybciej odpowiedzieć, ale z prób tych nie wiele wynikało.
W kolejnych minutach gra nie stała na najwyższym poziomie. Spotkanie było dość wyrównane,ale brakowało klarownych sytuacji do zmiany rezultatu.Coraz częściej do głosu dochodzili piłkarze przyjezdni,którzy stworzyli sobie w tym czasie jedną okazję do wyrównania.Piłkę w polu karnym otrzymał niepilnowany Łukasz Dłubis, ale uderzył nieczysto i piłka minęła słupek bramki.Pod koniec pierwszej połowy Cartusia pokusiła się o jeden nieliczny w tym okresie ataków na bramkę Sebastiana Fabiańskiego,wywalczając rzut rożny. Do dośrodkowania z rzutu najwyżej wyskoczył Arkadiusz Kordyl i drugi raz w tym spotkaniu zmusił bramkarza Dębu do kapitulacji. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie.Momentami inicjatywa należała do piłkarzy miejscowych,którzy w 50 minucie mogli podwyższyć prowadzenie, ale Dawidowski tym razem nie zdołał zaskoczyć Fabiańskiego.W tym okresie dębnianie mieli kilka okazji do zmiany rezultatu, ale najskuteczniejszy w tym spotkaniu Łukasz Dłubis ewidentnie nie miał swojego dnia.
Następne minuty to lekka przewaga Cartusii,która mogła zdobyć kolejne bramki,ale próby zakończyły się nie powodzeniem.Losy spotkania rozstrzygnęły się w 82 minucie,kiedy to ponownie Krzysztof Kwasny z narożnika pola karnego trafił w samo okienko bramki strzeżonej przez Sebastiana Fabiańskiego.Do końca wynik nie uległ zmianie i Dąb kolejny raz schodzi z boiska jako pokonany.
�r�d�o: wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|