Falstart Gwardii na inaugurację
Nie udał się piłkarzom Gwardii Koszalin inaugurujący trzecioligowy sezon mecz wyjazdowy z Koralem Dębnica. Po dość słabych w swoim wykonaniu zawodach, podopieczni Grzegorza Lewandowskiego ulegli beniaminkowi spod człuchowskiej miejscowości, po bramce zdobytej przez Daniela Fabicha. Koszalińscy kibice z olbrzymią niecierpliwością oczekiwali tego spotkania. Po bardzo 'gorącym' lecie, pełnym zmian kadrowych oraz na stanowisku szkoleniowca, z dużym zainteresowaniem czekali na pierwszy występ swoich ulubieńców. Na inaugurujący trzecioligowy sezon pojedynek gwardziści udali się do Dębnicy. Tam czekał na nich beniaminek zmagań miejscowy Koral. Koszalińscy fani oczekiwali łatwego zwycięstwa, a jak się później okazało, grający z olbrzymia determinacją gospodarze byli bardzo wymagającym przeciwnikiem.
Początek spotkania należał do miejscowych, którzy często zagrażali bramce strzeżonej przez Mateusza Kalkowskiego. Koszalinianie dłużej utrzymywali się przy piłce, ale to szybciej i składniej grający gracze beniaminka stworzyli sobie więcej okazji. Najbliżej zdobycia gola dla gości był w osiemnastej minucie Maciej Stańczyk. Tuż przed polem karnym Korala faulowany był Łukasz Jarosiewicz, a piłka po strzale z rzutu wolnego sprowadzonego z Bałtyku Koszalin defensora wylądowała na poprzeczce i odbijając się tuż przed linią bramkową wyszła w pole gry.
Druga część spotkania przyniosła kolejne szybkie akcje gospodarzy. Gwardziści grali za to bardzo nieskładnie. W poczynaniach zawodników Grzegorza Lewandowskiego brakowało dokładności, przez co nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką Korala. Problemów ze stwarzaniem kolejnych okazji do zdobycia gola nie mieli gospodarze, którzy po trafieniu Daniela Fabicha, w historycznym, bo pierwszym meczu na tym poziomie rozgrywek pokonali Gwardzistów 1:0.
�r�d�o: gwardia-koszalin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|