Prawie czterysta kilometrów musiała pokonać ekipa Dębu Dębno aby spotkać się w 27.kolejce III Ligi Bałtyckiej w Rumi z miejscowym Orkanem. Z dalekiej podróży zespół Marcina Domagały przywiózł jeden punkt remisując 1:1 (1:1).Bramę dla gości w 19 minucie zdobył Mateusz Laska a wyrównał w 45 minucie Maciej Meler (Orkan).

Od pierwszego gwizdka sędziego Przemysława Bzowskiego spotkanie toczone było w bardzo żywym tempie,a to przekładało się na sytuacje podbramkowe.Już w pierwszej minucie silnym strzałem z dystansu popisał się pomocnik Dębu Konrad Woźniak ale piłka minimalnie minęła słupek.W odwecie kilka minut później strzelali na bramkę Sebastiana Fabiańskiego gospodarze,a strzał z około 20 metrów w wykonaniu Michała Smarzyńskiego był również niecelny.W 19 minucie kibice obejrzeli pierwszy gol. Było to celne uderzenie Mateusza Laski, któremu zagrał Łukasz Dłubis.

Minutę później na sytuację sam na sam z golkiperem gości wyszedł Smarzyński, ale uderzenie było nieprecyzyjne i strzał powędrował nad poprzeczkę.Pod koniec pierwszej połowy gdy wydawało się,że dębnianie będą z chodzić na przerwę w dobrych nastrojach,po szybkiej akcji w 45 minucie piłkę otrzymał Maciej Meler ,który wyrównał na 1:1.

Druga odsłona choć obfitowała w znacznie większą liczbę strzałów na bramkę to jednak goli nie przyniosła. Nie zabrakło kartek, a zaczęło się już w 53 minucie gdy upomnieniem ukarany został Robert Dudek, który nieprzepisowo zatrzymał pędzącego na bramkę Dębu jednego z gospodarzy. Trzy minuty przed końcem meczu także żółty kartonik obejrzał Przemysław Kazimierczak- także za faul.Spotkanie zakończyło się podziałem punktów.Obie ekipy stwarzały sytuacje,strzeliły po bramce i obie dopisały na swoje konto jeden punkt.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne