Tylko dwunastu zawodników miał do swojej dyspozycji trener Sarmaty Tomasz Surma w meczu sparingowym rozegranym 29 stycznia na sztucznej trawie w Płotach. Kilka niegroźnych kontuzji, nękających niektórych zawodników, jak i przyczyny natury osobistej spowodowały, że Sarmata zagrał ten sparing tylko z jednym zawodnikiem rezerwowym. Mimo mocno „okrojonego” składu Sarmata od samego początku posiadał inicjatywę na boisku i po pierwszej słabej bezbramkowej połowie w drugiej osiągnął znaczną przewagę, którą przypieczętował strzeleniem trzech bramek.

Szczególnie mogła się podobać pierwsza z nich strzelona w 60minucie , kiedy to Bonifrowski, Padziński, Kamiński i Guźniczak kilkoma podaniami „rozklepali” obrońców i bramkarza Pomorzanina a Wojciech Guźniczak strzelił praktycznie do pustej już bramki. Nie znam personalnie obecnych zawodników Pomorzanina, ale Ci co grali w sparingu z Sarmatą byli generalnie zawodnikami młodymi i na chwilę obecną potrzebują czasu i ogrania aby sprostać, na dzień dzisiejszy zawodnikom drużyny bardziej doświadczonej a takim zespołem niewątpliwie jest w tej chwili zespół Sarmaty.

Sarmata Dobra - Pomorzanin Nowogard 3:0 (0:0)
Strzelcy bramek: Wojciech Guźniczak (60'), Damian Padziński 2 (73' i 87'),
Sarmata: Sebastian Marciniak, Paweł Załęcki, Jakub Durkowski, Jarosław Jaszczuk, Wojciech Dorsz, Emilian Kamiński, Wojciech Bonifrowski, Piotr Grochulski, Wojciech Kliś, Damian Padziński, Wojciech Guźniczak i Zdzisław Szwąder.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne