W rozegranym w niedzielę meczu (08.04) Pogodzie zabrakło szczęścia, jak i kilku podstawowych graczy. W tym pojedynku mogliśmy zobaczyć wracającego po kontuzji Karola Lange. Mecz nie był w wykonaniu gospodarzy ciekawym widowiskiem, co w efekcie końcowym odbiło się na wyniku. Początek meczu był wyśmienity, już od 5 minuty po bramce Karola Lange gospodarze prowadzili. Wydawało się, że to Nasutowianie przejmą inicjatywę, jednak goście stwarzali coraz więcej sytuacji podbramkowych, co poskutkowało w 14 minucie, Płomień doprowadził do remisu.

Druga połowa należała do przyjezdnych. Już dwie minuty po rozpoczęciu Płomień podwyższył wynik na 1:2. Pogoda ciągle walczyła, lecz nie skuteczna obrona gospodarzy pozwoliła na kolejną bramkę gości i już w 65 minucie przyjezdni prowadzili 1:3. Po tym golu Pogoda nie mogła się już podnieść aż do 73 minuty. Gol strzelony na 2:3 był samobójczy. Mecz zakończył się wygraną Płomienia.

�r�d�o: lzspogodanasutowo.futbolowo.pl