Skromne zwycięstwo Stali
W sobotę na stadionie przy ulicy Lipowej miejscowa Stal pokonała zespół Orła Trzcińsko - Zdrój 1:0. Bramka na wagę cennych trzech punktów padła w drugiej części spotkania, a jej autorem był ofensywny pomocnik Tomasz Kozioł. Dzięki temu zwycięstwu Stal Lipiany ma już 10 punktów przewagi nad trzynastą drużyną w tabeli V ligi.
Na zdjęciu Tomasz Kozioł - zdobywca jedynej bramki w meczu z Orłem Trzcińsko - Zdrój.
Od pierwszych minut groźnie atakowali gospodarze, zaś Orzeł ograniczał się do kontrataków i długich piłek na napastników, którzy od czasu do czasu siali ferment w szeregach obronnych Stali. Pierwszą okazją do zdobycia bramki miał Marcin Nitecki, który po zgraniu piłki głową przez Pawła Płóciennika uderzył z woleja w kierunku bramki gości, ale wprost w bramkarza, który sparował piłkę na rzut rożny. Chwilę później ten sam zawodnik zmarnował drugą sytuację. Piłkę przy nodze w polu karnym miał Marcin Krystek, wyłożył ją na siódmy metr do Niteckiego, a ten po raz drugi uderzył wprost w bramkarza gości. Bramkę mógł zdobyć również kapitan Stali Tomasz Jurkiewicz. Z autu w pole karne piłkę wrzucił Paweł Płóciennik, Marcin Nitecki przedłużył głową, a Tomasz Jurkiewicz urwał się obrońcom i oddał ładny strzał w kierunku bramki lecz instynktowną interwencją popisał się golkiper Orła. Kilka minut później w zamieszaniu po rzucie rożnym Tomasz Jurkiewicz strzelił z bliska wprost w golkipera Orła. Najlepszą okazję do otwarcia wyniku w pierwszej połowie miał Tomasz Kozioł, który po prostopadłym podaniu z głębi pola wyszedł sam na sam z bramkarzem gości. Minął go dryblingiem i gdy wydawało się, że po jego strzale piłka zatrzepocze w siatce w ostatniej chwili jeden z obrońców Orła wybił piłkę głową na rzut rożny. Goście w pierwszej połowie mieli kilka rzutów wolnych i rożnych lecz nic groźnego z nich nie wynikało. Piłka lądowała za bramką lub w rękach Daniela Gana. Do końca pierwszej części gry utrzymał się wynik bezbramkowy choć okazji do objęcia prowadzenia przez Stal nie brakowało.
Druga część spotkania to bardziej wyrównana gra, która przez większość czasu toczyła się w środku pola. Sporo ożywienia wprowadził kluczowy moment spotkania czyli bramka zdobyta przez gospodarzy. Z piłką w pole karne wpadł dobrze dysponowany Tomasz Kozioł. Minął dwóch obrońców i strzałem 'ze szpica' posłał piłkę do siatki między nogami golkipera gości. Wtedy tak na prawdę zrobiło się ciekawiej na boisku w drugiej połowie. Goście zaczęli angażować w poczynania ofensywne większą ilość graczy co stwarzało doskonałą okazję do kontrowania rywali przez Stal. Piłkarze Orła próbowali długich piłek na groźnego w grze głową Leszka Skibę. Pierwszą dobrą okazję do podwyższenia wyniku po kontrataku miał Marcin Gicewicz, który ładnie przyjął piłkę w polu karnym lecz przy próbie oddania strzału poślizgnął się i w ostateczności piłka padła łupem bloku defensywnego gości. W ostatnich minutach nadarzyła się druga dobra okazja do zdobycia drugiej bramki. Po podaniu Marcina Gicewicza obrońcom urwał się Tomasz Jurkiewicz, zagrał wzdłuż pola karnego do Marcina Gicewicza, który miałby przed sobą pustą bramkę lecz w ostatniej chwili wślizgiem sytuację uratował stoper gości. Bramkę mógł zdobyć także Piotr Bodnar lecz jego silne uderzenie z rzutu wolnego w ładnym stylu na rzut rożny sparował golkiper gości. W ostatniej akcji spotkania goście mieli rzut wolny przed polem karnym Stali, ale zawodnik gości trafił w boczną siatkę. Grę od bramki wznawiał Daniel Gan, a sędzia tuż po wybiciu zakończył spotkanie. Bez fajerwerków - tak można określić wczorajszą grę Stali Lipiany. Po raz kolejny pierwszym, ale jakże istotnym mankamentem 'Staleczki', który rzuca się w oczy jest brak skuteczności, bo gdyby wykorzystali chociaż połowę sytuacji nawet z pierwszej części gry to wynik do przerwy byłby już rozstrzygnięty. Jednak jak powiedział kiedyś Zbigniew Nienacki - 'Zwycięzców się nie sądzi' tak więc i my nie będziemy. Pozostaje cieszyć się z kompletu punktów. Kolejny mecz Stal Lipiany rozegra na wyjeździe w Wielką Sobotę, a rywalem będzie Osadnik Myślibórz.
ďż˝rďż˝dďż˝o: stal-lipiany.futbolowo.pl / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: nitek91 |
|