Orzeł zagości w Lipianach
W najbliższe sobotnie popołudnie Stal Lipiany w ramach 20 kolejki V ligi podejmą na własnym boisku drużynę Orła Trzcińsko - Zdrój. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie bowiem Stal będzie chciała zdobyć pierwsze wiosenne punkty na własnym terenie natomiast gościom punkty są potrzebne jak woda, a to za sprawą zaledwie jednopunktowej przewagi nad strefą spadkową.
Orzeł Trzcińsko - Zdrój w czterech wiosennych spotkaniach zdobył cztery punkty. Goście sobotniego pojedynku ograli na własnym obiekcie rezerwy Pogoni Szczecin 3:2, zremisowali z Osadnikiem Myślibórz 2:2 oraz ponieśli dwie porażki - z Unią Dolice oraz Arkonią odpowiednia 1:2 i 0:2. Zawodnikami w szeregach Orła, na których defensywa Stali będzie musiała zwrócić szczególną uwagę są najlepsi strzelcy drużyny prowadzonej przez Zbigniewa Garbowicza - napastnicy Mateusz Laszczyński, który ma na swoim koncie 7 bramek oraz Leszek Skiba mający na koncie o jedno trafienie mniej.
Orzeł przed 20 kolejką plasuje się w tabeli na 13 miejscu z dorobkiem 14 punktów. W lepszej sytuacji przed tym meczem znajduje się Stal Lipiany. Podopieczni Macieja Zadki mimo, że znajdują się tuż nad sobotnim rywalem to mają aż 7 punktów przewagi. Lecz jeśli mielibyśmy patrzyć na wiosenne wyniki to Orzeł zdobył o jeden punkt więcej, choć warto zaznaczyć, że Stal Lipiany ma rozegrane jedno spotkanie mniej - w pierwszej wiosennej kolejce mecz z Masovią został odwołany i zostanie rozegrany w późniejszym terminie. Do składu gospodarzy na to spotkanie wrócą trzej podstawowi dotychczas obrońcy, którzy odbywali karę za kartki - Marcin Krystek, Paweł Kudrewicz i Marcin Nitecki. Przed sobotnim spotkaniem drużyna z Lipian zajmuje 12 miejsce w lidze z dorobkiem 21 punktów w 19 meczach.
Sobotni mecz będzie dobrą okazją do gospodarzy na wiosenne przełamanie na własnym boisku. Stal Lipiany będzie chciała za wszelką cenę przerwać złą passę jaką jest porażka w trzech ostatnich meczach. O ile w niedzielnym meczu z Pogonią zdobycie choćby punktu, patrząc na skład jaki desygnował do gry Sławomir Rafałowicz było 'mission imposible' o tyle w najbliższą sobotę piłkarze Stali będą mogli realnie myśleć o zwycięstwie. Dobrą wiadomością jest powrót kartkowiczów, bo dzięki temu wzmocniona zostanie defensywa, a także zwiększy się pole manewru Macieja Zadki jeśli chodzi o rotowanie składem. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na ten ciekawie zapowiadający się pojedynek. Początek o godzinie 17.00.
�r�d�o: stal-lipiany.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: nitek91 |
|