Podział punktów w Kartuzach
Podziałem punktów zakończyło się spotkanie 16.kolejki III Ligi Bałtyckiej w Kartuzach, gdzie miejscowa Cartusia1923 zremisowała z Gwardią Koszalin 3:3(1:1). Bramki dla Cartusii zdobyli: Piotr Zagórski(41',59'), Krzysztof Kwasny(64'), a dla Gwardii: Błażej Matysiak(38'), Sławomir Ogrodowczyk(69'k,84'k).
Spotkanie nie miało zdecydowanego faworyta, choć z uwagi na atut własnego boiska oraz nieco wyższą pozycję w tabeli miejscowi kibice mieli prawo oczekiwać kompletu punktów swojej drużyny. Pierwsze minuty spotkania nie mogły jednak zachwycić, a pierwszy strzał na bramkę publiczność zobaczyła dopiero w 22 minucie. Techniczna próba Piotra Zagórskiego zza pola karnego nie sprawiła Jackowi Sajakowi najmniejszych problemów. Ofensywną grę utrudniał dodatkowo obu zespołom kiepski stan murawy przy ul. 3 Maja. Z boiska wiało nudą i gdy pierwsza połowa dobiegała powoli końca pierwszą składną akcję przeprowadzili goście. W 38 minucie prostopadłym podaniem wypuszczony został Błażej Matusiak i w sytuacji 'sam na sam' pokonał golkipera gospodarzy Kacpra Tułowieckiego.
Na odpowiedź piłkarze Cartusii nie dali sobie długo czekać. Już pierwsza akcja po wznowieniu gry przyniosła wyrównanie, a niemal kopię sytuacji bramkowej dla Gwardii powtórzył po przeciwnej stronie boiska w 41 minucie Piotr Zagórski, posyłając piłkę w długi róg bramki strzeżonej przez Jacka Sajaka. W ostatnich minutach pierwszej połowy gospodarze mogli prowadzić, ale bramkarz gości nie dał się zaskoczyć.
Na samym starciu drugiej części gry większe zaangażowanie prezentowali gospodarze, którzy jakby chcieli nadać temu spotkaniu swój rytm gry. Szczególnie aktywny był na skrzydle Rusinek, a dokładnymi podaniami Kwasnego starał się uruchamiać Zagórski. Po jednym z takich podań ten pierwszy strzelał z woleja z 12 metrów, ale piłka przeleciała wiele metrów nad poprzeczką. W 59 minucie było już 2:1, a fantastycznym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego popisał się Piotr Zagórski. Goście nie zdążyli jeszcze oswoić się z bramką dla Cartusii, gdy kartuscy piłkarze zadali kolejny cios. W roli głównej ponownie wystąpił Piotr Zagórski, tym razem notując asystę. W zamieszaniu w polu karnym Gwardii, miękko przerzucił piłkę na długi słupek, gdzie formalności w 64 minucie głową dopełnił już tylko Krzysztof Kwasny. Tym sposobem na 25 minut przed końcem spotkania Cartusia prowadziła już 3:1 i zdawało się, że zwycięstwo jest już raczej nie zagrożone. W kolejnych minutach to koszalinianie częściej atakowali co przyniosło im 69 minucie kontaktowego gola słusznie podyktowanego z rzutu karnego. W kolejnych minutach to miejscowi przystąpili do zdecydowanego ataku. Bliski skompletowania hat tricka był Piotr Zagórski, ale najpierw uderzył z wolnego zbyt lekko. Zaś potem po kombinacyjnej akcji z prawego skrzydło strzelał 'z pierwszej' już zdecydowanie mocniej, ale tym razem w sam środek. Co nie udało się Cartusii, w 84 minucie zdołała zrobić Gwardia, sprytnie wywalczając kolejny rzut karny. Skutecznym egzekutorem, podobnie jak kwadrans wcześniej, okazał się wprowadzony na boisko w przerwie Ogrodowczyk i tym sposobem ustalił wynik spotkania na 3:3.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/kartuzy.info.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|