Zagrywka wygrywa z Gedanią
![]() Mecz rozpoczął się od dobrych zagrywek Ewy Kwiatkowskiej. Chemik prowadził 3:0, ale chwilę potem było już po 3. Do stanu 7:6 walka toczyła się 'punkt za punkt'. Potem do głosu doszły zawodniczki Chemika. Prowadziły 15:9, a ponownie w roli głównej wystąpiła Kwiatkowska. Żukowianki miały problem z przyjęciem jej serwisu. Do stanu 16:12 doprowadziła swoimi zagrywkami Monika Bryczkowska, jednak był to ostatni zryw gości. Od stanu 21:16 gospodynie nie pozwoliły zdobyć punktu rywalkom, a set kończyła świetnymi serwisami Katarzyna Bury. Ostatecznie 25:16 dla Chemika
Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia gospodyń 5:1. Dobre serwisy Raczyńskiej wywołały chaos u gości. Szczególnie akcja na 5:1 była widowiskowa. Pomykacz zagrała na obieg do Kwiatkowskiej, a ta potężnie zbiła piłkę w pole Żukowianek. Następnie 'Chemiczki' prowadziły 8:5, ale goście szybko doprowadziły do remisu. Zazwyczaj Chemik prowadził jednym punktem (12:11 i 16:15). Później dobre serwisy Bury i wymuszone błędy podopiecznych Pawła Kramka, ustawiły tą partię. Set zakończył się atakiem Katarzyny Ostrowskiej. Chemik wygrał do 21.
Trzecia odsłona była ostatnią w tym meczu. Ponownie prowadzenie Chemika - 5:3, 9:6 i 12:9. Ewa Kwiatkowska dobrze serwowała i było już 16:9. Potem walka 'punkt za punkt' i Chemik miał setbola przy stanie 24:15. Jednego zmarnował, a w następnej akcji pomyliła się Laura Tomsia. Jak najbardziej zasłużone trzy punkty dla Chemika, które był lepsze od spadkowiczek z Ekstraklasy. PSPS Chemik Police 3:0 Gedania Żukowo 25:16, 25:21, 25:16 Chemik: Kwiatkowska, Pomykacz, Ostrowska, Soter, Bury, Raczyńska, Gliwa (l) oraz Mażul i Graczyk. Gedania: Gorszyniecka, Bryczkowska, Łozowska, Tomsia, Sachmacińska, Kucharska, Krukowska (l) oraz Gajewska, Żmudzińska i Łukasik. Sędziowie: Sławomir Mikołajczak (Bydgoszcz) i Dariusz Wolski (Gorzów Wlkp.) Widzów: ok. 350
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: baaru |
|