Od planowanego, wysokiego zwycięstwa rozpoczęli sezon zawodnicy Płomienia Jeżyczki. Jednak 12 wbitych goli drużynie z Mierzyma wcale nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Gospodarze chyba zbyt lekceważąco podeszli do swojego niedzielnego przeciwnika, bo pomimo zdobycia tuzina bramek, zagrali bardzo nieskutecznie. Jeśli spotkanie zakończyłoby się rezultatem 20:0 goście też nie mieliby prawa twierdzić, że przegrali zbyt wysoko. Sami z kolei zagrali bardzo słabiutko, a jedyną okazję do zdobycia bramki sprezentował im bramkarz Płomienia, który łatwą futbolówkę wypuścił z rąk. W wyniku tej nonszalanckiej postawy R. Grzebienia, jeden z zawodników Wichra znalazł się sam 5 metrów przed pustą bramką i… trafił w słupek.

Nic więcej ciekawego nie da się o tym spotkaniu napisać. Może jeszcze to, że na listę strzelców wpisało się aż 8 graczy z Jeżyczek. W następnej kolejce Płomień czeka dużo cięższe zadanie, gdyż w jednym z wielu spotkań derbowych zmierzy się w Darłowie z Darpolem Barzowice. W tym meczu drużyna z Jeżyczek nie może już sobie pozwolić na takie seryjne marnowanie okazji bramkowych jak miało to miejsce na inaugurację rozgrywek.

�r�d�o: http://plomien-jezyczki.eu/