W sobotnie popołudnie w Sławnie spotkały się dwie niepokonane dotąd drużyny. Wicelider Sława Sławno podejmowała dotychczasowego lidera Arkadię Malechowo. Spotkanie było jednocześnie derbami powiatu sławieńskiego. Wywołało to spore zainteresowanie wśród kibiców, którzy licznie stawili się na sławieńskim stadionie. Na trybunie zasiedli m.in wójt gminy Malechowo Jan Szuflik oraz burmistrz miasta Sławna Krzysztof Frankenstein. Kibice nie zawiedli się i obejrzeli godne spotkanie najlepszych drużyn, które obfitowało w dużo walki oraz bramek. W pojedynku tym lepiej wypadli gracze ze Sławna, którzy pewnie pokonali jedenastkę Arkadii 4:2 i zostali nowym liderem V ligi.

Od początku spotkania widać było, że spotkały się dwie równe drużyny. Gra toczyła się głównie w środku pola od czasu do czasu przenosząc się pod jedną lub drugą bramkę. Pierwsze sygnały do zdobycia bramki dali sławianie, lecz ich strzały były niecelne lub blokowane przez malechowskich obrońców. Niespodziewanie w 15 minucie błąd sławieńskiej defensywy wykorzystał Grzegorz Bedus, który uderzył po długim rogu bramki wyprowadzając Arkadię na prowadzenie. Podrażniona obrotem takiej sytuacji Sława ruszyła do ataku. Zarysowała się widoczna przewaga sławieńskiej drużyny. Nie przyniosło to jednak efektu w postaci bramki mimo stworzonych sytuacji strzeleckich. Broniąca się Arkadia czyhała na grę z kontrataku. W 38 minucie szybki rajd mógł się zakończyć drugą bramką dla Arkadii. Kapitalnie jednak zachował się Kołacz wyłapując piłkę. W 41 minucie doszło do wymuszonej zmiany w sławieńskiej drużynie. Boisko opuścił kontuzjowany Maksymiuk, a w jego miejsce wszedł Pawełek. Zmiana wyszła na korzyść Sławie. W 43 minucie wprowadzony chwilę wcześniej Pawełek dograł płaskim podaniem wzdłuż bramki, a nie pilnowany Jakub Ślusarz doprowadził do remisu tuż przed przerwą.

Druga połowa zaczęła się kapitalnie dla sławieńskiej drużyny. W 46 minucie z lewej strony boiska kąśliwym strzałem z 25 metrów popisał się zdobywca pierwszej bramki Jakub Ślusarz. Mocno uderzona piłka wpadła tuż przy słupku bramki dając Sławie prowadzenie. Po zdobytej bramce Sława zaatakowała jeszcze mocniej bliscy zdobycia bramki byli Zawada, Ślusarz czy Ścisło. W 57 minucie po główce Lewandowskiego piłka wylądowała na poprzeczce. Widząc taki obraz gry trener Arkadii Maciej Mikulski dokonał kilku zmian. Na boisku pojawił się m.in były gracz Sławy Paweł Ostrowski. W 72 minucie Ostrowski zagrał z głębi pola do Dariusza Szperlaka, który uderzył z ostrego kąta po długim rogu doprowadzając Arkadię do remisu. W 82 minucie Dąbrowski wybronił płaski strzał Zawady. Jednak w 89 minucie był już bez szans. Po rzucie rożnym w polu karnym Arkadii stworzyło się spore zamieszanie. Wykorzystał to Zbigniew Zawada, który dostał piłkę pod nogi i uderzając bez namysłu wyprowadził Sławę na prowadzenie. Gdy wydawało się, że takim rezultatem zakończy się to spotkanie Sława zebrała się na jeszcze jeden atak. W doliczonym czasie gry, szybki rajd w pole karne zakończył Piotr Ścisło, który pięknym lobem nad bramkarzem ustalił wynik spotkania 4:2 dla gospodarzy.

Z przekroju całego spotkania lepszą drużyną była Sława i zasłużenie wygrała derby powiatu sławieńskiego. Zwycięstwo to pozwoliło sławieńskiej drużynie wskoczyć na fotel lidera V ligi. Za tydzień sławieńska drużyna zagra w Barwicach z tamtejszym Błoniem. Natomiast Arkadia podejmie w kolejnych derbach powiatu sławieńskiego bardzo dobrze spisującą się Wiekowiankę Wiekowo.
Warto dodać, że dzisiejsze spotkanie poprowadził II ligowy sędzia z Koszalina Łukasz Bednarek.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne