Wysoka przegrana Błoni w Malechowie...
Piłkarze Błoni Barwice w sobotę rozegrali kolejny mecz w ramach V ligi. Tym razem na dalekim meczu wyjazdowym grali z Arkadią Malechowo. Tamtejszy lider w tabeli pokonał Błonie aż 4:0.
Z niezbyt dobrej strony pokazali się zawodnicy w Malechowie. Błonie kilka razy zagrażały pod bramką Arkadii, ale to gospodarze byli lepiej przygotowani do meczu i to oni zasłużenie wygrali. Fatalnie spisała się trójka sędziowska, który popełniła mnóstwo błędu. Szkoda czasu na opisywanie tego, ale jak by nagrać cały mecz to był by niezły 'kabaret'. Bramki zawodnicy Błoni tracili głównie po własnych błędach, ale także po dużych wpadkach sędziów. W tym meczu podopieczni Rafała Glanca rozpoczęli mecz inną formacją niż dotychczas ale efektu to nie przyniosło. Gra na jednego napastnika w pierwszej połowie mało zmieniła do stwarzania sytuacji. Oto relacja z meczu: W pierwszych minutach meczu widać było lekką przewagę gospodarzy. Zawodnicy z Barwic pierwsi groźniej zaatakowali, było to w 12 minucie gdzie nad poprzeczką uderzył Dawid Borkowski. W 20 minucie pierwsza szansa miejscowych, dośrodkowuje z rogu pomocnik Arkadii i zawodnik gospodarzy uderza głową, gdzie dobrze strzał broni Mariusz Kreft.
Niespełna kilkanaście sekund później Błonie mogły wyjść na prowadzenie. Dawid Borkowski podaje do Grzegorza Łomakina ten z rogu prawej strony mocno strzela na bramkę i piłka trafia w słupek. Arkadia odpowiedziała dziesięć minut później. Pięknym strzałem za pola karnego popisał się zawodnik Arkadii, piłka leciała w same okienko ale młody bramkarz Błoni Mariusz Kreft wykonał fantastyczną paradę i wybronił ten strzał na rzut rożny. W 33 minucie znów Mariusz Kreft pokazał że jest utalentowanym bramkarzem. Najpierw obronił mocny strzał za pola karnego, a później wybronił piłkę na słupek w trudnej sytuacji. W 37 minucie już tak dobrze nie było. Zawodnik z Malechowa dośrodkowuje piłkę z prawej strony, zawodnicy gości nie pokryli Arkadiusza Fastyna i ten pewnym strzałem z głowy zdobywa pierwszą bramkę w meczu. W 40 minucie po fatalnym błędzie sędziego przyjezdni stracili drugą bramkę. Obrońca Arkadii wykopuje długą piłkę w stronę napastnika, który jest ewidentnie na spalonym, sędzia nie odgwizduje spalonego po czym dwóch zawodników Arkadii biegnie sam na sam z Mariuszem Kreftem i młody bramkarz z Barwic nie miał szans obronić mocnego strzału wykonanego przez Dariusza Szperlaka i przegrywamy 2:0. Żółtą kartkę przy tej okazji otrzymał Grzegorz Łomakin. Do końca I połowy wynik się nie zmienił.
Pierwsze minuty drugiej połowy to dość chaotyczna gra obydwu drużyn. W 62 minucie pierwsza akcja Arkadii i strzał kilka metrów od słupka bramki Krefta. Dwie minuty później znów akcja gospodarzy po czym strzał leci nad poprzeczką. W 68 minucie Mariusz Kreft w polu karnym lekko fauluje zawodnika Arkadii, sędzia się na to nabiera i mamy rzut karny. Za ten faul Kreft otrzymał żółtą kartkę. Do piłki podchodzi Dariusz Szperlak i pewnie pokonuje młodego bramkarza Błoni. W 70 minucie żółtą kartkę otrzymał Dawid Borkowski. W 72 minucie barwiczanie tracą kolejnego gola. Z lewej strony podanie do Pawła Ignasiaka i ten nie pilnowany w polu karnym pewnie pokonuje Krefta. W 79 minucie wreszcie zespół gości oddał jakiś strzał. Damian Zdeb uderzył za pola karnego a Michał Dąbrowski pewnie obronił. Do końca meczu obydwie drużyny dość groźnie nie zaatakowały, dwie żółte kartki natomiast otrzymali piłkarze gospodarzy. Dzisiejszy mecz Błonie przegrały dość wyraźnie. Choć może Błonie nie zagrały aż tak słabo ale to niestety wciąż jest to za mało aby walczyć o punkty. W wygraniu dzisiejszego meczu w dużej mierze przeszkodzili także sędziowie, którzy podejmowali fatalne decyzje i należy im się naganna za to co dziś wyprawiali. Po tym meczu Błonie spadły na 13 miejsce i zbliżyły się do strefy spadkowej.
�r�d�o: bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|