Kontrowersyjna porażka
![]() ![]()
Piłkarze Floty już w pierwszych minutach zaatakowali przyjezdnych. Pierwsza groźna sytuacja pod bramką Dolcanu miała miejsce w 10 minucie, kiedy strzał głową Pruchnika z wielkim trudem zdołał wybić Misztal. Po chwili goście odpowiedzieli za sprawą Chylaszka, który z rzutu wolnego starał się zaskoczyć golkipera Wyspiarzy. Uderzenie z 25 metrów nie sprawiło Żukowskiemu większych kłopotów. Groźne akcje na skrzydle w szeregach Floty przeprowadzał Tomasik, jednak nie przynosiły one większego zagrożenia dla bramki gości. Swój dorobek strzelecki jeszcze przed przerwą mógł powiększyć Nwaogu. Nigeryjczyk w dogodnej sytuacji oddał zbyt lekkie uderzenie na bramkę Dolcanu, z którym spokojnie poradził sobie Misztal. W końcówce pierwszej połowy Bodziony zagrał dobrą piłkę w pole karne, na szczęście dla bramkarza przyjezdnych jego koledzy z defensywy nie pozwolili żadnemu zawodnikowi Floty na oddanie strzału.
Druga odsłona nie przyniosła nowych emocji w meczu. Obie drużyny raziły brakiem koncepcji gry. W końcówce spotkania groźnym strzałem popisał się Nwaogu, a nieskuteczną dobitką Tomasik - oba pojedynki wygrał bramkarz gości Misztal. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem do akcji wkroczył sędzia główny, który w 92 minucie dopatrzy się faulu Udarevicia i podyktował rzut karny dla drużyny Dolcanu Ząbki. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Stańczyk i pokonał Żukowskiego, który był bliski skutecznej interwencji.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|