Flota ciągle na fali
![]() ![]()
Początek sobotniego spotkania zwiastował duże emocje do ostatniej minuty meczu. Już w 5 minucie Ciarkowski wrzucił piłkę w pole karne gości, a Niedziela główką umieścił ją w bramce. Goście nie załamali się i bardzo szybko odpowiedzieli bramką dającą wyrównanie. Żukowski sfaulował w polu karnym Jarkę i arbiter wskazał na 'wapno'. Uderzenie z rzutu karnego zdołał obronić bramkarz Floty, jednak dobitka Dziewulskiego okazała się bardziej skuteczna. Po kwadransie gry Wyspiarze ponownie wyszli na prowadzenie. W zamieszaniu w polu karnym Ruchu najlepiej odnalazł się Arifović i Flota prowadziła 2:1. W 30 minucie przyjezdni powinni ponownie doprowadzić do wyrównania, jednak Wachowicz nie skorzystał z dobrego podania Rockiego, nie trafiając w piłkę. Po chwili Rocki obejrzał drugi żółty kartonik za faul na jednym z piłkarzy Floty i przyjezdni musieli radzić sobie w dziesiątkę. W 42 minucie Arifović po raz drugi umieścił piłkę w bramce Ruchu, jednak tym razem sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. W ostatniej akcji pierwszej części Mak minął bramkarza Floty i mając przed sobą pustą bramkę oddał zbyt lekki strzał, a piłkę w ostatniej chwili wybił Paczkowski.
![]()
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|