Odczarowali Ząbki
![]() ![]()
Spotkanie dla Floty rozpoczęło się fatalnie. Już w drugiej minucie meczu Kosiorowski dograł piłkę w pole karne, nogę dołożył Kubicki i gospodarze cieszyli się z prowadzenia. W 8 minucie Bodziony strzałem z dwudziestu metrów zaznaczył swoją obecność na boisku, jednak bramkarz gospodarzy zdołał obronić jego uderzenie. Po kwadransie na kolejne uderzenie na bramkę Humerskiego zdecydował się kolejny z graczy Floty. Strzał Ciarkowskiego nie sprawił problemu golkiperowi gospodarzy. W odpowiedzi Koziara popisał się silnym strzałem na bramkę Żukowskiego, który wybił piłkę na rzut rożny. W 20 minucie ten sam zawodnik spróbował swoich sił z rzutu wolnego, jednak ponownie na posterunku zameldował się Żukowski. W 35 minucie gospodarze powinni prowadzić 2:0. Piesio idealnie dograł do Gawęckiego, a ten przestrzelił z jedenastego metra nad bramką. W ostatnich sekundach pierwszej połowy gorąco zrobiło się w polu karnym Dolcanu, lecz wynik nie uległ już zmianie.
Druga połowa rozpoczęła się od groźnej akcji Floty. W 53 minucie piłka po dośrodkowaniu trafił w słupek bramki strzeżonej przez Humerskiego, niestety żaden z graczy Floty nie zdołał umieścić jej w siatce. W 60 minucie goście dopięli swego. Korkuć sfaulował Ciarkowskiego w polu karnym i sędzia wskazał na 'wapno'. Rzut karny na bramkę zamienił sam poszkodowany i Flota wyrównała stan meczu. Gospodarze szybko pragnęli odzyskać prowadzenie, a najbliżej tego byli w 68 minucie, kiedy to na szczęście dla Floty niecelnie strzelał Wróbel. Kwadrans przed końcem prowadzenie objęli Wyspiarze. Czwarte trafienie w tym sezonie zaliczył Nwaogu, który wykorzystał podanie Falisiewicza i wolejem umieścił piłkę w bramce gospodarzy. Nigeryjski napastnik Floty dwie minuty po gole zdecydował się na indywidualną akcję. Po ograniu defensorów Dolcanu odegrał piłkę do Magdzińskiego, a ten ustalił wynik meczu na 3:1 dla Floty Świnoujście.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|